nieznajomej z lini autobusu 248
Moderator: Tomasz Kowalczyk
trudno o decyzję czy odebrać życie
nowe w progu bólem już się zapowiada
trudno nie pamiętać jak jeszcze z zachwytem
patrzysz w oczy wierna śmiech ogonem macha
ciężko wspomnieniami nie wypełniać ciszy
przerywanej ciągle twoimi krokami
gdy w kieszeni zero z resztką insuliny
ratując dla straty chociaż koniec znany
diagnoza wskazała finałową kartę
los podaje dłoniom właściwym dla ceny
życie przez zaledwie sześć lat tyle warte
ile psia nie-miłość w tym życiu na kredyt
nowe w progu bólem już się zapowiada
trudno nie pamiętać jak jeszcze z zachwytem
patrzysz w oczy wierna śmiech ogonem macha
ciężko wspomnieniami nie wypełniać ciszy
przerywanej ciągle twoimi krokami
gdy w kieszeni zero z resztką insuliny
ratując dla straty chociaż koniec znany
diagnoza wskazała finałową kartę
los podaje dłoniom właściwym dla ceny
życie przez zaledwie sześć lat tyle warte
ile psia nie-miłość w tym życiu na kredyt
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Colett, łącznie zmieniany 1 raz.
Zaskocz mnie, zaintryguj, zainspiruj
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...