świat cały zawirował bo...
: sob 25 kwie, 2009
cóż zwyczajnego w tym braku ciepła
gdy popielniczka szydzi czystością
na drugiej stronie łóżka wciąż nieład
w poduszkach szorstko
cóż zwyczajnego w tym braku gwaru
w zaciszu radia na innych falach
dzisiaj nadają piosenkę Skaldów
nie milkną brawa
cóż zwyczajnego gdy ciebie nie ma
dzień na stracenie znowu skazany
do chwili w której znów twój poemat
i tulipany
gdy popielniczka szydzi czystością
na drugiej stronie łóżka wciąż nieład
w poduszkach szorstko
cóż zwyczajnego w tym braku gwaru
w zaciszu radia na innych falach
dzisiaj nadają piosenkę Skaldów
nie milkną brawa
cóż zwyczajnego gdy ciebie nie ma
dzień na stracenie znowu skazany
do chwili w której znów twój poemat
i tulipany