w brzmieniu sonaty
Moderator: Tomasz Kowalczyk
z monotonnego gwaru za oknem
w poszukiwaniu czasu przyszłego
dźwięk skrzypiec dotarł do mnie łagodnie
odświeżył przeszłość
w chwil mimowolnych zakłopotaniu
w zaróżowioną świeżość poranka
wzbił się z tęsknotą i myślom zaniósł
by w duszy załkać
delikatnością dźwięków wzruszone
słowa spłynęły nim się wyłonił
w brzmieniu sonaty z dawnych lat chłopiec
z bukietem w dłoni
w poszukiwaniu czasu przyszłego
dźwięk skrzypiec dotarł do mnie łagodnie
odświeżył przeszłość
w chwil mimowolnych zakłopotaniu
w zaróżowioną świeżość poranka
wzbił się z tęsknotą i myślom zaniósł
by w duszy załkać
delikatnością dźwięków wzruszone
słowa spłynęły nim się wyłonił
w brzmieniu sonaty z dawnych lat chłopiec
z bukietem w dłoni
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Colett, łącznie zmieniany 1 raz.
Zaskocz mnie, zaintryguj, zainspiruj
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...