Przydrożne figurki
Moderator: Tomasz Kowalczyk
przysiadły na zboczach gdzie strzeliste świerki
splatały gałęzie z białymi brzozami
tam srebrzył się w cieniu źródła potok krzepki
składając cerkiewkom hołdy szelestami
przysiadły cichutko by nie spłoszyć koni
które gdzieś wysoko w chmurach jeszcze rżą
jesień po Beskidzie szkarłatem się płoni
błądzi życie ścieżką, a figurki śpią
splatały gałęzie z białymi brzozami
tam srebrzył się w cieniu źródła potok krzepki
składając cerkiewkom hołdy szelestami
przysiadły cichutko by nie spłoszyć koni
które gdzieś wysoko w chmurach jeszcze rżą
jesień po Beskidzie szkarłatem się płoni
błądzi życie ścieżką, a figurki śpią
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Colett, łącznie zmieniany 1 raz.
Zaskocz mnie, zaintryguj, zainspiruj
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...