na widoku uśmiechniętym
: sob 08 maja, 2010
na widoku uśmiechniętym
to nie złuda spójrz raz jeszcze
stare lustro wszak nie kłamie
czas uwierzyć że urzeknie
twoich oczu roześmianie
nim co w myślach to i słowem
stanie prawdą się najpierwszą
świat niejedną spląta drogę
doprawiając gorzką treścią
kiedy skroń już srebrem mignie
wciąż udając doświadczenie
uśmiech mój odnajdziesz w szybie
ale co z nim zrobisz – nie wiem
to nie złuda spójrz raz jeszcze
choć brew marszczysz on się trzyma
choć za oknem deszcz i świerszcze
już nie umiesz się powstrzymać
to nie złuda spójrz raz jeszcze
stare lustro wszak nie kłamie
czas uwierzyć że urzeknie
twoich oczu roześmianie
nim co w myślach to i słowem
stanie prawdą się najpierwszą
świat niejedną spląta drogę
doprawiając gorzką treścią
kiedy skroń już srebrem mignie
wciąż udając doświadczenie
uśmiech mój odnajdziesz w szybie
ale co z nim zrobisz – nie wiem
to nie złuda spójrz raz jeszcze
choć brew marszczysz on się trzyma
choć za oknem deszcz i świerszcze
już nie umiesz się powstrzymać