Fragment ulicy
: ndz 01 wrz, 2013
Fragment ulicy
Ładnie."L^OCCITANE en provence"
(brzmi tajemniczo, coś jakby lament);
tuż Vackpot - „sale” - jestem bez szans…
i CROQUE MADAME „Boulangerie - cafe”
„OUTLET”, „Fashion”, „Coffeheaven”
(tu informacja) dają – sandwiches.
Na ścianie napis: „UNILEVER –
dostarczył frukta Angelice”
„Blue Night”, „Orange” i „Variatons”,
„Ego and Eco” lub „iSpace”,
”Pandora”, „Target” – cóż wy na to?
na kilku metrach – taki "szajs".
Plus informacje: open…, closed…,
Menager – dziś się uobecnił,
w boutique czuwa saleswomen,
i team leadera – niekonieczny.
Jeśli ktoś myśli, że z podróży
te retrospekcje – to się myli:
fragment ulicy w moim mieście,
do dziwnej mody się przychylił;
Że jakby lepiej, że światowo,
(kompleksy – na to nie ma proszków)
choć nie do końca – rozrywkowo:
sprzedawcy mówią wciąż po polsku.
.
Ładnie."L^OCCITANE en provence"
(brzmi tajemniczo, coś jakby lament);
tuż Vackpot - „sale” - jestem bez szans…
i CROQUE MADAME „Boulangerie - cafe”
„OUTLET”, „Fashion”, „Coffeheaven”
(tu informacja) dają – sandwiches.
Na ścianie napis: „UNILEVER –
dostarczył frukta Angelice”
„Blue Night”, „Orange” i „Variatons”,
„Ego and Eco” lub „iSpace”,
”Pandora”, „Target” – cóż wy na to?
na kilku metrach – taki "szajs".
Plus informacje: open…, closed…,
Menager – dziś się uobecnił,
w boutique czuwa saleswomen,
i team leadera – niekonieczny.
Jeśli ktoś myśli, że z podróży
te retrospekcje – to się myli:
fragment ulicy w moim mieście,
do dziwnej mody się przychylił;
Że jakby lepiej, że światowo,
(kompleksy – na to nie ma proszków)
choć nie do końca – rozrywkowo:
sprzedawcy mówią wciąż po polsku.
.