Krystynie K.
: pt 07 mar, 2014
Krystynie K.
Przy dźwiękach lutni,
Drzemkę sobie utnij…
Wciąż usiłuję zgłębić tę czarowność
Wyśnionych światów, postrzępionych marzeń
I mgielną postać do ciebie podobną,
Którą sen każdy przynosi mi w darze.
Nie jest więc prawdą, że giną uczucia,
Że coraz mniej ich i w gestach i w słowach;
Miłość w tajemnych kryje się zasnuciach;
Własne oblicze przed obcymi chowa.
A dla mnie jesteś nocnym przytuleniem
Kropelką rosy rześkiego poranka,
Szeptem, gdy wieczór buduje półcienie,
Muzyczną frazą z utworów Wolfganga.
Cóż tam, że postęp, wciąż nowe techniki,
(Po niebie cicho przemyka się sputnik);
Ja tylko twoim chcę być latarnikiem
I twoją senność koić dźwiękiem lutni.
.
Przy dźwiękach lutni,
Drzemkę sobie utnij…
Wciąż usiłuję zgłębić tę czarowność
Wyśnionych światów, postrzępionych marzeń
I mgielną postać do ciebie podobną,
Którą sen każdy przynosi mi w darze.
Nie jest więc prawdą, że giną uczucia,
Że coraz mniej ich i w gestach i w słowach;
Miłość w tajemnych kryje się zasnuciach;
Własne oblicze przed obcymi chowa.
A dla mnie jesteś nocnym przytuleniem
Kropelką rosy rześkiego poranka,
Szeptem, gdy wieczór buduje półcienie,
Muzyczną frazą z utworów Wolfganga.
Cóż tam, że postęp, wciąż nowe techniki,
(Po niebie cicho przemyka się sputnik);
Ja tylko twoim chcę być latarnikiem
I twoją senność koić dźwiękiem lutni.
.