Równowaga uczuć
: pt 28 mar, 2014
Równowaga uczuć
wersja zbrodniczo-liryczna
/z inspiracji wierszem S.Jurkowskiego/
Chcesz żebym tylko kochał, czy chcesz żebym zabił?
Wiedz, że jedno drugiego nie wyklucza wcale
W afekcie można wszystko na głowie postawić
I czynem drzwi otworzyć dla myśli zuchwałej.
Czuję jak na uwięzi twoich „słusznych” reguł
Brak mi siebie dla siebie, duszę się i miotam,
Nie mogąc znaleźć drogi do własnego brzegu…
Zbrzydła mi, prawdę rzekłszy, do życia ochota.
A gdybym jednak zabił? Wziąłbym ciepłe ciało,
Nad strumieniem ułożył, przyozdobił kwiatem
I ubrał w niespełnioną miłosną nieśmiałość,
Sącząc jak najspokojniej napar z yerba mate.
--------
Czytelniku! Źle myślisz. Jakoś zbytnio w poprzek…
Póki co wszyscy zdrowi. Czujemy się dobrze.
.
wersja zbrodniczo-liryczna
/z inspiracji wierszem S.Jurkowskiego/
Chcesz żebym tylko kochał, czy chcesz żebym zabił?
Wiedz, że jedno drugiego nie wyklucza wcale
W afekcie można wszystko na głowie postawić
I czynem drzwi otworzyć dla myśli zuchwałej.
Czuję jak na uwięzi twoich „słusznych” reguł
Brak mi siebie dla siebie, duszę się i miotam,
Nie mogąc znaleźć drogi do własnego brzegu…
Zbrzydła mi, prawdę rzekłszy, do życia ochota.
A gdybym jednak zabił? Wziąłbym ciepłe ciało,
Nad strumieniem ułożył, przyozdobił kwiatem
I ubrał w niespełnioną miłosną nieśmiałość,
Sącząc jak najspokojniej napar z yerba mate.
--------
Czytelniku! Źle myślisz. Jakoś zbytnio w poprzek…
Póki co wszyscy zdrowi. Czujemy się dobrze.
.