Strona 1 z 1

Patrzenie

: pn 19 gru, 2016
autor: Jan Stanisław Kiczor
Patrzenie

Noc jest zawsze najgorsza, bo milczy najgłośniej,
Przenikając bezsenność kaskadą przypomnień,
Które gubią kolory za wcześnie, nieznośnie,
By w tonacjach szarości brzmieć całkiem bezbronnie.

Zatrzymane gdzieś gesty, półsłówka, półdźwięki,
Tworzą ze spraw błahych – istotę pamięci;
Pustka pije ze szklanki, śpi na łożu miękkim,
Aż się rozpacz powoli, gdzieś w czasie rozcieńczy.

Zostaną różne listy, książki, fotografie,
Jakiś drobiazg, bibelot, koszula czy krawat,
Postrzępione sekwencje bieżących utrapień,
I wspomnienia rozsiadłe na krzesłach czy ławach.
.
.