A kiedy przyjdzie
: sob 31 paź, 2009
A kiedy przyjdzie...
A kiedy przyjdzie taki świt,
Że mnie rozbolą kości wszystkie,
Chryzantemami będę kwitł,
Później opadnę - zwiędłym liściem.
A kiedy przyjdzie taki dzień,
Że się w pochmurność własną wtoczę,
Zakryje mnie mój własny cień,
Czas mnie otuli snu pomroczem.
A kiedy przyjdzie taka noc,
W bezwyobraźnię zanurzona,
Wystrzeli we mnie tysiąc proc,
Kamienowany, będę konał.
A kiedy przyjdzie taki świt,
Że mnie rozbolą kości wszystkie,
Chryzantemami będę kwitł,
Później opadnę - zwiędłym liściem.
A kiedy przyjdzie taki dzień,
Że się w pochmurność własną wtoczę,
Zakryje mnie mój własny cień,
Czas mnie otuli snu pomroczem.
A kiedy przyjdzie taka noc,
W bezwyobraźnię zanurzona,
Wystrzeli we mnie tysiąc proc,
Kamienowany, będę konał.