Święta
: sob 26 gru, 2009
Święta
Przyprószeni, w śniegu bieli,
Bezszelestnie, po cichutku,
Przylatują dziś anieli,
Pomalutku.
Zapalają lampek krocie,
I w poświacie tej bajkowej
Okrywają nas w pozłocie
Choinkowej.
Białym puchem świat pokryty,
Już migocze gwiazdka z nieba,
I obrusem stół nakryty,
Jak potrzeba.
Alleluja, się rozśpiewa,
Na trzy głosy - niekoniecznie,
W czapach śnieżnych drzemią drzewa,
Śnią świątecznie.
Radość i skupiona mina
Z rak do rąk, opłatkiem białym
Cała dzieli się rodzina,
Połamanym.
Szepczą usta życzeń wiele
Anioł prezent nam przyniesie
I kolędą, jak w kościele,
Się poniesie.
Na choince lampki płoną,
Tęcza w bombkach śni zaklęta,
Spokój serca nam owionął,
Przyszły Święta.
Przyprószeni, w śniegu bieli,
Bezszelestnie, po cichutku,
Przylatują dziś anieli,
Pomalutku.
Zapalają lampek krocie,
I w poświacie tej bajkowej
Okrywają nas w pozłocie
Choinkowej.
Białym puchem świat pokryty,
Już migocze gwiazdka z nieba,
I obrusem stół nakryty,
Jak potrzeba.
Alleluja, się rozśpiewa,
Na trzy głosy - niekoniecznie,
W czapach śnieżnych drzemią drzewa,
Śnią świątecznie.
Radość i skupiona mina
Z rak do rąk, opłatkiem białym
Cała dzieli się rodzina,
Połamanym.
Szepczą usta życzeń wiele
Anioł prezent nam przyniesie
I kolędą, jak w kościele,
Się poniesie.
Na choince lampki płoną,
Tęcza w bombkach śni zaklęta,
Spokój serca nam owionął,
Przyszły Święta.