Moskaliki
Moderator: Tomasz Kowalczyk
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Kto oskarża i plotkuje,
Że niedobry ze mnie kucharz,
Temu "buźkę" spreparuje,
W krypcie u Świętego Ducha.
Kto fałsz głosi, że widuje
Mnie na kacu w każdy ranek,
Temu kości porachuje,
Przed klasztorem Norbertanek.
Kto uważa, że Brazylia
Radę da siatkarzom z Polski,
Temu wyrwę utensylia
Przed kościołem Matki Boskiej
Kto łże, mówiąc, że Francuzi,
Mieszkańcami są Tyrolu,
Temu kotlet zrobię z "buzi"
Przy katedrze na Zakolu.
.
Że niedobry ze mnie kucharz,
Temu "buźkę" spreparuje,
W krypcie u Świętego Ducha.
Kto fałsz głosi, że widuje
Mnie na kacu w każdy ranek,
Temu kości porachuje,
Przed klasztorem Norbertanek.
Kto uważa, że Brazylia
Radę da siatkarzom z Polski,
Temu wyrwę utensylia
Przed kościołem Matki Boskiej
Kto łże, mówiąc, że Francuzi,
Mieszkańcami są Tyrolu,
Temu kotlet zrobię z "buzi"
Przy katedrze na Zakolu.
.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jan Stanisław Kiczor, łącznie zmieniany 1 raz.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/