Banita
: sob 02 lip, 2011
Codziennie rzucał im prawdę w twarz,
bezczelnie, twardo, zaciekle,
cham jesteś, rzekli, kompleksy masz,
agresją skrywasz zły sekret.
Aż nagle ucichł niechciany głos
w czerwoną zdobny już kreskę,
błazen na drugi nie czekał cios,
samotną wybrał ucieczkę.
Ach, jak tu miło, chrypiała dziś
babka, co wróży na dwoje,
a prawda ? W kącie cicho gdzieś tkwi,
kłamstwo znów każdy ma swoje.
bezczelnie, twardo, zaciekle,
cham jesteś, rzekli, kompleksy masz,
agresją skrywasz zły sekret.
Aż nagle ucichł niechciany głos
w czerwoną zdobny już kreskę,
błazen na drugi nie czekał cios,
samotną wybrał ucieczkę.
Ach, jak tu miło, chrypiała dziś
babka, co wróży na dwoje,
a prawda ? W kącie cicho gdzieś tkwi,
kłamstwo znów każdy ma swoje.