wiersz szpularki
Moderator: Tomasz Kowalczyk
wszystko jest wszędzie
sen jaskółek narzeczonych jesienią
smak rżyska i deszczy pieczętujących niebo
w którym zamykasz stracone
otwierasz darowane
nic nie przemija
trawa między płytami chodnika
hardo łaskocze nagrobki w ulicy nowy świat
brukarze znów układają kocie łby
by było jak dawniej kamiennie choć wydawało się
że po wszystkich kotach został jedynie fetor
a ludzie jak zawsze udowodnią że kamienie żółciowe
bardziej pasują do wizerunku miasta
na którego ruinach odbudowano Jerycho
czytam nad bramą mojego ziemskiego piekła
gospodarni mają więcej i myślę że nie z woli Boga
utkany jest ból
gdy widzę wszystko
i nic nie mogę uczynić
2008
sen jaskółek narzeczonych jesienią
smak rżyska i deszczy pieczętujących niebo
w którym zamykasz stracone
otwierasz darowane
nic nie przemija
trawa między płytami chodnika
hardo łaskocze nagrobki w ulicy nowy świat
brukarze znów układają kocie łby
by było jak dawniej kamiennie choć wydawało się
że po wszystkich kotach został jedynie fetor
a ludzie jak zawsze udowodnią że kamienie żółciowe
bardziej pasują do wizerunku miasta
na którego ruinach odbudowano Jerycho
czytam nad bramą mojego ziemskiego piekła
gospodarni mają więcej i myślę że nie z woli Boga
utkany jest ból
gdy widzę wszystko
i nic nie mogę uczynić
2008
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Beata, łącznie zmieniany 1 raz.
błyszcz własnym światłem
***
"Dziś nie szuka nikt piękna... żaden poeta -
Żaden sztukmistrz - amator - żadna kobieta -
Dziś szuka się tego, co jest powabne,
I tego - co jest uderzające!" (Norwid)
***
"Dziś nie szuka nikt piękna... żaden poeta -
Żaden sztukmistrz - amator - żadna kobieta -
Dziś szuka się tego, co jest powabne,
I tego - co jest uderzające!" (Norwid)