Perspektywy I
: czw 10 gru, 2009
na świat najlepiej patrzeć z perspektywy rzeczy małych
żołędzia który musi spaść
radą na nieuniknione jest tylko
nie unikać
tak powiedzą te które wpadną w miękką ściółkę
żyzna ziemia wywabi plamy na honorze
a żołędzie uderzające o chodniki
pośród wielobarwnych kolosów obojętności
modlą się o nowy początek
na świat najlepiej patrzeć z perspektywy rzeczy małych
ziarenek lęku lub okruchów smutku
z zachwytem witać kolejne iskry
w przydomowym ogrodzie
lubię gdy kwitną tulipany
żołędzia który musi spaść
radą na nieuniknione jest tylko
nie unikać
tak powiedzą te które wpadną w miękką ściółkę
żyzna ziemia wywabi plamy na honorze
a żołędzie uderzające o chodniki
pośród wielobarwnych kolosów obojętności
modlą się o nowy początek
na świat najlepiej patrzeć z perspektywy rzeczy małych
ziarenek lęku lub okruchów smutku
z zachwytem witać kolejne iskry
w przydomowym ogrodzie
lubię gdy kwitną tulipany