Strona 2 z 2

: ndz 16 sty, 2011
autor: Mariola Kruszewska
Jak MAKiem zasiał.


Siała Baba MAK;
napisała tak:
Polak pijak jest (i złodziej?)
kozaczył przy złej pogodzie
a samolot – wrak.

Raport uznał car:
nie padł żaden strzał,
zero świadków, brak wybuchów,
pilot Jaka miał miód w uchu,
reszta wniosków w art.

Cicho mi tam być!
Kto śmie Rosję lżyć?!
To nie wina kontrolerów,
wyszliście znów na frajerów
Całujcie nas w rzyć!

: wt 22 lut, 2011
autor: Mariola Kruszewska
Dawno temu w stolycy


Istnieje bazar w centrum Europy,
chluba narodu polskiego.
„Gdy kwitnie podaż to jest i popyt!” -
to motto handlu „clonego”.

Ref.:
Dziś na Stadionie Dziesięciolecia
skoczny sztajerek od ucha gra.
Mydło, powidło, śledź w galarecie.
Żółtek swój towar zachwala.
Kiszka kaszana wabi od rana
równie skutecznie jak panie,
których ośmiela grubość portfela,
„saksofon” zrobią i w bramie.

Pani Halinka serwuje pyzy,
co na Różycu nie chciały zejść
i na Ząbkowskie ma swoje troskie,
bo Heniek twardą jak stal ma pięść.

Co by nie kupił, to made in China,
chociaż na Brzeskiej kradzione.
Z Ruskimi Tajwan - jedna ferajna -
wznawia stosunki handlowe.

Płyty, guziki, bączki i pączki,
Triumfy, Pumy, Koniaków,
zabrane z rączki złote obrączki,
cebule Patka z tombaku.

Zimne rachunki, gorące flaki,
majcher pod żebrem cwaniaka.
Do buzi patyk cukrowej waty,
do rąsi mokra zapłata.

Gienek z Targowej za stertą gaci
nakrył się ciałem skrwawionem.
Jedyny taki praski klimacik,
co dawniej zwał się stadionem

Re: W podkolanówkach

: sob 16 kwie, 2011
autor: Mariola Kruszewska
Panu modliszce nr 3

Primo voto, secundo voto...
Pomyśl, idioto.


16.04.2011

: wt 01 lis, 2011
autor: Mariola Kruszewska
półeta

moja wielkość przykrywa
do patelni
peuney zyeuczauey puentey

e-popiję o wietrze w muszli
klozetowej zepchli
ab owo ad-mini żałośni
fora meta fora

perłę z kurwą rzuciłem świniom
wyjąc z całego jestestwa
bezrozumnemu światu ja
miszcz grania sercem po butelce
półeta półbzdeta autendiotyzmu

kompozytory błagają przed śniadaniem
o tekstfest
naukowcy o idee
filozofowie o kamień
na szyję

: wt 01 lis, 2011
autor: Mariola Kruszewska
chorągiewka

wczorajszy komuch
a dziś patriota
wywiesił flagę
bez sierpa i młota

: wt 01 lis, 2011
autor: Mariola Kruszewska
Donos do ucha -
w kieszeni zagrucha.

: wt 01 lis, 2011
autor: Mariola Kruszewska
Słona prawda

Urok Wieliczki -
uliczki
na wieczku solniczki.

: sob 25 lut, 2012
autor: Mariola Kruszewska
Erotyk sklerotyka

Całować czy dotykać?

: pt 30 mar, 2012
autor: Mariola Kruszewska
Żeby się przedrzeć, trzeba być skrojonym z lichej materii.

: czw 23 sie, 2012
autor: Mariola Kruszewska
wybrałem się byłem z takim jednym w Tatry


psia kość w górę
psia krew w dół
a to drogi raptem pół

siada
leży
nosem kręci
iść już dalej nie ma chęci

zżarł kanapkę
swoją
moją
i tych dwóch
co z boku stoją

coli nie chce
piwa nie chce
tylko wodę cięgiem chłepce

potem
sika
sika
sika
ot dobrałem se wspólnika

i pozornie
wszystko w normie
poza psem
odlanym

w złej formie

: czw 23 sie, 2012
autor: Mariola Kruszewska
Ferofenomen czyli piosenka robociarska


Coś Wam powiem: głupia sprawa,
lecz pociąga mnie Warszawa.
Wbrew Ryśkowi Rynkowskiemu,
który, nie wiadomo, czemu,
zmienił starej pieśni wersję,
czym wyraził swą awersję.

A ja co dzień w dzień powszedni
ledwo zdąży się rozednić
chwacko do stolicy gnam,
bo ja pociąg do niej mam.
Nie liryczny, nie fizyczny,
nawet nie metafizyczny,
tylko zwykły,
elektryczny.

: pn 07 lip, 2014
autor: Mariola Kruszewska
Głodnemu krezusowi

Pecunia non omlet.

: czw 26 lip, 2018
autor: Mariola Kruszewska
Jedź łośtrożnie

Z dojrzałym wieńcem stanął na Carskiej,
zeskrobał iskry z asfaltu.
Jak jarzębina mój Land Rover.
Porażam byka idei blaskiem:
Ty gdzie mi tu!

Zszedł.
Grunt, by celnie strzelać słowem.