Znikająca tożsamość
Moderator: Tomasz Kowalczyk
- Krystyna Morawska
- Posty: 1450
- Rejestracja: czw 04 cze, 2020
- Lokalizacja: Toruń
Przeglądam stary, rodzinny album.
Chwila skupienia nad milczącym
uśmiechem. Uczucia nie można
powstrzymać. Jest światłem na fali.
Jak trudno słowami wyrazić tęsknotę.
Przypomina drżenie małej łódki,
dryfującej na pełnym morzu.
Opuściłaś przystań z palcem na ustach,
by wejść w szczelinę, gdzie wiatr
o nic nie pyta. Mówisz, że to podróż
w czasie z wczorajszym krajobrazem.
Zostały książki, kilka akwareli
i zakurzony portret, któremu nadaję
najpiękniejsze imię. Twoje imię.
Chwila skupienia nad milczącym
uśmiechem. Uczucia nie można
powstrzymać. Jest światłem na fali.
Jak trudno słowami wyrazić tęsknotę.
Przypomina drżenie małej łódki,
dryfującej na pełnym morzu.
Opuściłaś przystań z palcem na ustach,
by wejść w szczelinę, gdzie wiatr
o nic nie pyta. Mówisz, że to podróż
w czasie z wczorajszym krajobrazem.
Zostały książki, kilka akwareli
i zakurzony portret, któremu nadaję
najpiękniejsze imię. Twoje imię.
- żeby sędzia nie zaznał radości w sądzeniu -