Strona 1 z 1

Andriejew Daniił "Zapach mimozy..."

: śr 12 paź, 2011
autor: Liliana
Запах мимозы... (из цикла "Предгория")


Запах мимозы: песчаные почвы,
Скудость смиренномудрой земли,
За белой оградой – терпкие почки,
Море – и дорога в пыли.

Запах цветка нежнее, чем лира,
Глубже небес, – и в нём –
Вечное детство нашего мира,
Вечного утра тихий псалом.

Быть может, ни краски, ни благовонья,
Ни стих, ни музыка, ни облака
Не говорят о потустороннем
Правдивей, чем вздох цветка.



Zapach mimozy...

Zapach mimozy: gleb piaszczystych smaki,
Ubóstwo ziemi mądrej i pokornej,
Za ogrodzeniem białym - cierpkie pąki.
Morze - i drogi pyłem otulone.

Zapach kwiatka czulszy, niźli lira,
Głębszy, niż niebiosa - w nim zawarta -
I poranka wiecznego pieśń cicha,
I dzieciństwo wieczne tego świata.

I być może, że barwy i wonie,
Wiersz, obłoki, czy melodii nutka
Nie powiedzą, co po tamtej stronie,
Tak prawdziwie, jak westchnienie kwiatka.

Re: Andriejew Daniił "Zapach mimozy..."

: czw 13 paź, 2011
autor: Jan Stanisław Kiczor
Tak mi się tłumaczony wiersz spodobał, że dałem sobie spokój z analizowaniem oryginału, mając w tym względzie olbrzymie zaufanie do tłumaczenia. A tak o magnolii za cholerę nie czytałem jeszcze.

Pozdrawiam: :kwiat: :kwiat: <img>

Re: Andriejew Daniił "Zapach mimozy..."

: czw 13 paź, 2011
autor: Liliana
Janie,
Andriejew to bardzo ciekawy poeta. Czytam i chyba coraz bardziej mi się podoba.
Dziękuję i zapraszam do następnych jego wierszy.
Pozdrawiam serdecznie <img>

Re: Andriejew Daniił "Zapach mimozy..."

: sob 22 paź, 2011
autor: Bożena
[quote=""Liliana""]I być może, że barwy i wonie,
Wiersz, obłoki, czy melodii nutka
Nie powiedzą, co po tamtej stronie,
Tak prawdziwie, jak westchnienie kwiatka[/quote]- pięknie napisane i pięknie przetłumaczone- <img>

Re: Andriejew Daniił "Zapach mimozy..."

: pn 24 paź, 2011
autor: Liliana
[quote=""Bożena""]pięknie napisane i pięknie przetłumaczone-[/quote]

dziękuję <img>

: śr 01 lut, 2012
autor: Irmelinne
Jestem zachwycona wszystkimi przekładami. Liliano, musisz być wspaniałą poetką skoro tak doskonale oddajesz sens tych utworów.

Wszystkie tłumaczenia dzieł Nabokova wysłałam mojej przyjaciółce, która uwielbia jego cały dorobek artystyczny , jest pod równie ogromnym wrażeniem co ja :oops: :-D

: śr 01 lut, 2012
autor: Liliana
Irmelinne pisze:Jestem zachwycona wszystkimi przekładami. Liliano, musisz być wspaniałą poetką skoro tak doskonale oddajesz sens tych utworów.
bardzo mnie to cieszy Ir (wybacz to skrócenie nicka), ale, niestety, wspaniałą poetką nie jestem,
fascynuje mnie taka praca tłumaczeniowa, bo wymaga ona myślenia, dopasowywania słów, rymów itd.,
czasami człowiek czuje się jak odkrywca, jeżeli uda się oddać treść, nastrój i zmieścić się w określonym metrum,

widzę, że w wierszu są znaki zapytania, ale tak się porobiło przy zmianach, wprowadzanych niedawno na forum,
w niektórcyh wierszach poprawiłam, ale ten ciągły brak czasu...

mam pytanie - czy znasz jęz. rosyjski?

serdecznie Cię pozdrawiam :rozyczka:
również i Twoją przyjaciółkę :rozyczka:

: śr 01 lut, 2012
autor: Jan Stanisław Kiczor
Wiadomość
Irmelinne

Dołączyła: Dzisiaj 16:59
Posty: 4


Dopisz komentarz do postu Wysłany: Dzisiaj 19:01 Varietes
Witam serdecznie! :-D

Zapraszam wszystkich chętnych do pomocy w rozkręceniu nowo-otwartego forum o tematyce poświęconej literaturze rosyjskiej. Poza książkami rozmawiamy też o wszelakich innych interpretacjach [ekranizacje, spektakle teatralne] rosyjskich utworów ;-)

Zainteresowanych odsyłam na stronę forum

STRONA


wszystkie fora [oprócz technicznych] dostępne są do wglądu dopiero po rejestracji, więc proszę się nie przerażać pustkami :mrgreen:

=======================================================

Skopiowałem z działu "Warto być" tam działa link. Może Cię zainteresuje

:rozyczka: :rozyczka: :rozyczka:

: śr 01 lut, 2012
autor: Irmelinne
Przecież, aby tłumaczyć wiersze w tak artystyczny sposób trzeba być poetą! Bo to nie sztuka oddać sens, sztuką jest oddać całą , że to tak ujmę, "duszę" wiersza.

Ja niestety znam jedynie podstawy rosyjskiego [nad czym z resztą ubolewam bo do pewnego stopnia mam w sobie krew rosyjską, ponadto mój ojciec, który całe życie mieszkał w Moskwie wyjechał z Rosji na drugim roku studiów by je kontynuować w Krakowie] więc siłą rzeczy trzymam się tylko różnych polskich tłumaczeń.

: śr 01 lut, 2012
autor: Jan Stanisław Kiczor
Przez Lilianę skromność przemawia.

Pisze Ona i własne wiersze. :rozyczka: :rozyczka: :rozyczka:

: śr 01 lut, 2012
autor: Liliana
Jan Stanisław Kiczor pisze:Pisze Ona i własne wiersze.
ale jakie, Janie, jakie? szkoda się przyznawać,

pozdrowienia serdeczne :rozyczka:

[ Dodano: Sro 01 Lut, 2012 ]
Irmelinne,
dzięki za wyjaśnienia,

zawsze będziesz u mnie mile widziana :rozyczka:

: śr 01 lut, 2012
autor: Irmelinne
Dzięki wielkie i chyba faktycznie skromność przez ciebie przemawia, bo jeśli twoje wiersze są tak dobre jak przekłady to muszą być świetne ;-)

: czw 02 lut, 2012
autor: Liliana
a przeczytaj który, to się przekonasz :-)