Cwietajewa M. - Chciałabym mieszkać...
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Я бы хотела жить с Вами...
…Я бы хотела жить с Вами
В маленьком городе,
Где вечные сумерки
И вечные колокола.
И в маленькой деревенской гостинице —
Тонкий звон
Старинных часов — как капельки времени.
И иногда, по вечерам, из какой-нибудь мансарды —
Флейта,
И сам флейтист в окне.
И большие тюльпаны на окнах.
И может быть, Вы бы даже меня не любили…
Посреди комнаты — огромная изразцовая печка,
На каждом изразце — картинка:
Роза — сердце — корабль. —
А в единственном окне —
Снег, снег, снег.
Вы бы лежали — каким я Вас люблю: ленивый,
Равнодушный, беспечный.
Изредка резкий треск
Спички.
Папироса горит и гаснет,
И долго-долго дрожит на ее краю
Серым коротким столбиком — пепел.
Вам даже лень его стряхивать —
И вся папироса летит в огонь.
10 декабря 1916
Chciałabym mieszkać z Panem...
... Chciałabym mieszkać z Panem
W małym miasteczku,
Gdzie wieczny półmrok
I wieczne dzwony.
A w małym wiejskim hoteliku
Delikatne tykanie
Starego zegara – jak kropelki czasu.
I niekiedy, wieczorem, z jakiejś mansardy
Flet,
I sam flecista w oknie.
I wielkie tulipany na oknach.
I może wtedy Pan nawet by mnie nie kochał…
Pośrodku pokoju – ogromny kaflowy piec,
Na każdym z kafli – obrazek:
Róża – serce – statek. –
A w jedynym oknie –
Śnieg, śnieg, śnieg.
Pan by leżał – taki, jakiego kocham: leniwy,
Obojętny, beztroski.
Z rzadka wyraźny trzask
Zapałki.
Papieros pali się i gaśnie,
I jeszcze długo na jego koniuszku drży
Niczym szary krótki słupek – popiół.
Panu się nawet nie chce go strzepnąć –
I cały papieros ginie w ogniu.
…Я бы хотела жить с Вами
В маленьком городе,
Где вечные сумерки
И вечные колокола.
И в маленькой деревенской гостинице —
Тонкий звон
Старинных часов — как капельки времени.
И иногда, по вечерам, из какой-нибудь мансарды —
Флейта,
И сам флейтист в окне.
И большие тюльпаны на окнах.
И может быть, Вы бы даже меня не любили…
Посреди комнаты — огромная изразцовая печка,
На каждом изразце — картинка:
Роза — сердце — корабль. —
А в единственном окне —
Снег, снег, снег.
Вы бы лежали — каким я Вас люблю: ленивый,
Равнодушный, беспечный.
Изредка резкий треск
Спички.
Папироса горит и гаснет,
И долго-долго дрожит на ее краю
Серым коротким столбиком — пепел.
Вам даже лень его стряхивать —
И вся папироса летит в огонь.
10 декабря 1916
Chciałabym mieszkać z Panem...
... Chciałabym mieszkać z Panem
W małym miasteczku,
Gdzie wieczny półmrok
I wieczne dzwony.
A w małym wiejskim hoteliku
Delikatne tykanie
Starego zegara – jak kropelki czasu.
I niekiedy, wieczorem, z jakiejś mansardy
Flet,
I sam flecista w oknie.
I wielkie tulipany na oknach.
I może wtedy Pan nawet by mnie nie kochał…
Pośrodku pokoju – ogromny kaflowy piec,
Na każdym z kafli – obrazek:
Róża – serce – statek. –
A w jedynym oknie –
Śnieg, śnieg, śnieg.
Pan by leżał – taki, jakiego kocham: leniwy,
Obojętny, beztroski.
Z rzadka wyraźny trzask
Zapałki.
Papieros pali się i gaśnie,
I jeszcze długo na jego koniuszku drży
Niczym szary krótki słupek – popiół.
Panu się nawet nie chce go strzepnąć –
I cały papieros ginie w ogniu.
Ostatnio zmieniony wt 26 mar, 2013 przez Liliana, łącznie zmieniany 1 raz.
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Piękne wiersze pisała, kobiece, o miłości - w takich czasach...
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
marzenia- niechby nawet nie kochał- byleby był :-) zgadzam się z Mariolą- polubiłam tę poetkę- a to już chyba Twoja Liliano zasługa
Miłość - to wariactwo. Lecz tylko idioci nie wariują.
piękne, Mariolu, fakt,
ten wiersz był odpowiedzią poetki na list pana Nikodema Plucer-Sarno (wywodzący się ze szlachty Żyd polskiego pochodzenia, wielka romantyczna miłość Cwietajewej), zawierający propozycję wspólnego zamieszkania,
zamieszczałam już wiersz do niego skierowany - "Ze swojej Polski wyniosłej...
pozdrawiam serdecznie, Mariolu
[ Dodano: Sob 29 Cze, 2013 ]
ten wiersz był odpowiedzią poetki na list pana Nikodema Plucer-Sarno (wywodzący się ze szlachty Żyd polskiego pochodzenia, wielka romantyczna miłość Cwietajewej), zawierający propozycję wspólnego zamieszkania,
zamieszczałam już wiersz do niego skierowany - "Ze swojej Polski wyniosłej...
pozdrawiam serdecznie, Mariolu
[ Dodano: Sob 29 Cze, 2013 ]
dziękuję bardzo, Bożenko, i pozdrawiam serdecznieBożena pisze:polubiłam tę poetkę- a to już chyba Twoja Liliano zasługa
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,