Piosenka krokodyla Gieny
: śr 24 wrz, 2014
Песня крокодила Гены
Пусть бегут неуклюже
Пешеходы по лужам,
А вода по асфальту рекой.
И не ясно прохожим
В этот день непогожий,
Почему я весёлый такой.
Я играю на гармошке
У прохожих на виду...
К сожаленью, день рожденья
Только раз в году.
Прилетит вдруг волшебник
В голубом вертолёте
И бесплатно покажет кино.
С днём рожденья поздравит
И, наверно, оставит
Мне в подарок пятьсот эскимо.
Я играю на гармошке
У прохожих на виду...
К сожаленью, день рожденья
Только раз в году.
К сожаленью, день рожденья
Только раз в году.
Piosenka krokodyla Gieny
Przeskakują niezgrabnie
Przez kałuże przechodnie,
Na asfalcie jak rzeka lśni deszcz.
I nie wiedzą nic o tym,
Że w ten dzień niepogodny
W moim sercu wesoły brzmi śpiew.
Ja gram sobie na harmoszce
I przechodniom patrzę w twarz…
Urodziny są, niestety,
w roku tylko raz.
Wnet czarodziej przyleci
W samolocie niebieskim
I za darmo wyświetli mi film.
Z życzeniami się zjawi
I w prezencie zostawi
Pysznych lodów tuziny ze trzy*.
Ja gram sobie na harmoszce
i przechodniom patrzę w twarz…
Urodziny są, niestety,
w roku tylko raz.
Urodziny są, niestety,
w roku tylko raz.
* W oryginale jest mowa o pięciuset lodach Eskimo. Początkowo ten wers brzmiał:
Pysznych lodów Eskimo sztuk trzy.
Pomyślałam jednak, że to za mało na urodziny i dokonalam zmian. Trzy tuziny to już coś, prawda? A pokombinować musiałam, żeby piosenkę można było zaśpiewać. Z pięciuset lodami nijak się nie dało.
Udanego śpiewania, jeżeli ktoś się zdecyduje!
Tu można posłuchać jak śpiewa Giena
Пусть бегут неуклюже
Пешеходы по лужам,
А вода по асфальту рекой.
И не ясно прохожим
В этот день непогожий,
Почему я весёлый такой.
Я играю на гармошке
У прохожих на виду...
К сожаленью, день рожденья
Только раз в году.
Прилетит вдруг волшебник
В голубом вертолёте
И бесплатно покажет кино.
С днём рожденья поздравит
И, наверно, оставит
Мне в подарок пятьсот эскимо.
Я играю на гармошке
У прохожих на виду...
К сожаленью, день рожденья
Только раз в году.
К сожаленью, день рожденья
Только раз в году.
Piosenka krokodyla Gieny
Przeskakują niezgrabnie
Przez kałuże przechodnie,
Na asfalcie jak rzeka lśni deszcz.
I nie wiedzą nic o tym,
Że w ten dzień niepogodny
W moim sercu wesoły brzmi śpiew.
Ja gram sobie na harmoszce
I przechodniom patrzę w twarz…
Urodziny są, niestety,
w roku tylko raz.
Wnet czarodziej przyleci
W samolocie niebieskim
I za darmo wyświetli mi film.
Z życzeniami się zjawi
I w prezencie zostawi
Pysznych lodów tuziny ze trzy*.
Ja gram sobie na harmoszce
i przechodniom patrzę w twarz…
Urodziny są, niestety,
w roku tylko raz.
Urodziny są, niestety,
w roku tylko raz.
* W oryginale jest mowa o pięciuset lodach Eskimo. Początkowo ten wers brzmiał:
Pysznych lodów Eskimo sztuk trzy.
Pomyślałam jednak, że to za mało na urodziny i dokonalam zmian. Trzy tuziny to już coś, prawda? A pokombinować musiałam, żeby piosenkę można było zaśpiewać. Z pięciuset lodami nijak się nie dało.
Udanego śpiewania, jeżeli ktoś się zdecyduje!
Tu można posłuchać jak śpiewa Giena