Strona 1 z 1

Jesienin Siergiej - ***(Matuś w noc Kupały...)

: czw 01 wrz, 2016
autor: Liliana
***(Матушка в Купальницу...)


Матушка в Купальницу по лесу ходила,
Босая, с подтыками, по росе бродила.

Травы ворожбиные ноги ей кололи,
Плакала родимая в купырях от боли.

Не дознамо печени судорга схватила,
Охнула кормилица, тут и породила.

Родился я с песнями в травном одеяле.
Зори меня вешние в радугу свивали.

Вырос я до зрелости, внук купальской ночи,
Сутемень колдовная счастье мне пророчит.

Только не по совести счастье наготове,
Выбираю удалью и глаза и брови.

Как снежинка белая, в просини я таю
Да к судьбе-разлучнице след свой заметаю.

1912


***(Matuś w noc Kupały...)


Matuś w noc Kupały po lesie chodziła,
Samiuteńka, bosa, po rosie brodziła.

Czarodziejskie trawy kłuły ją po nogach,
Wśród liści trybuli płakała, nieboga.

Skurcze się ozwały i z drobnego ciała
Matuleńka w bólach na świat mnie wydała.

Rodziłem się z pieśnią na posłaniu z trawy,
Wiosenne mnie zorze w tęczę zawijały.

Rosłem, dojrzewałem, ja - Kupały dziecię,
A baśniowe zmierzchy wróżyły mi szczęście.

Lecz, co darowane, to szczęścia nie daje,
Więc burzliwe życie dla siebie wybrałem.

Jak biała śnieżynka we mgle się rozpływam,
W zawiłościach losu ślady swoje skrywam.



: wt 17 sty, 2017
autor: Mariola Kruszewska
Liliana pisze:Skurcze się ozwały
Tylko ten fragment zgrzyta i ściąga liryczność w żwir.

: wt 17 sty, 2017
autor: Liliana
Dosłownie jest - poniżej wątroby skurcze ją schwyciły. Co robić, proza życia. :-D

: śr 18 sty, 2017
autor: Mariola Kruszewska
Oj, jak dobrze, że tę wątrobę pominęłaś! To taki niepoetyczny narząd! ;)

: czw 19 sty, 2017
autor: Liliana
Robię, co mogę, Mariolu, żeby przekład brzmiał w miarę poetycko.
Serdeczności :-D