Bułat Okudżawa - Piszę powieść historyczną
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Piszę powieść historyczną
Flaszka z brązowego szkła
po importowanym piwie,
w niej czerwonej róży kwiat
stoi dumnie i cierpliwie.
W towarzystwie róży tej
historyczną piszę powieść,
przebijając się przez mgłę,
od przedmowy po posłowie.
Każdy pisze to, co słyszy
w szeptach swoich własnych myśli.
Co usłyszy, to zapisze,
wierząc w pracy swojej sens.
Takie są natury prawa.
Czemu? To nie nasza sprawa.
I nie nam osądzać je.
Przeszłość, niczym siwa mgła,
prawdę skrywa w zwojach fikcji,
więc w fabułę, tak jak w szal,
wplatam własnych losów nitki –
oddział w ogień bitwy ślę,
o przeszłości coś tam ględzę,
w porucznika randze jestem,
lecz dymisja czeka mnie.
Każdy pisze to, co słyszy
w szeptach swoich własnych myśli.
Co usłyszy, to zapisze,
wierząc w pracy swojej sens.
Takie są natury prawa.
Czemu? To nie nasza sprawa.
I nie nam osądzać je.
Zmyślać – to nie żaden grzech.
Mieć koncepcję – to za mało.
Swoją powieść skończyć chcę,
już niewiele stron zostało.
Póki róża żywa jest,
póki płatki ma pachnące,
chcę wykrzyczeć słowa te,
co od dawna tkwią w skarbonce:
Każdy pisze to, co słyszy
w szeptach swoich własnych myśli.
Я пишу исторический роман
В склянке тёмного стекла
из-под импортного пива
роза красная цвела
гордо и неторопливо.
Исторический роман
сочинял я понемногу,
пробиваясь, как в туман,
от пролога к эпилогу.
Каждый пишет, как он слышит.
Каждый слышит, как он дышит.
Как он дышит, так и пишет,
не стараясь угодить...
Так природа захотела.
Почему?- Не наше дело.
Для чего? - Не нам судить.
Были дали голубы,
было вымысла в избытке,
и из собственной судьбы
я выдергивал по нитке.
В путь героев снаряжал,
наводил о прошлом справки
и поручиком в отставке
сам себя воображал.
Каждый пишет, как он слышит.
Каждый слышит, как он дышит.
Как он дышит, так и пишет,
не стараясь угодить...
Так природа захотела.
Почему?- Не наше дело.
Для чего? - Не нам судить.
Вымысел — не есть обман.
Замысел — еще не точка.
Дайте дописать роман
до последнего листочка.
И пока еще жива
роза красная в бутылке,
дайте выкрикнуть слова,
что давно лежат в копилке:
Каждый пишет, szto как он слышит.
Каждый слышит, как он дышит.
1975
Flaszka z brązowego szkła
po importowanym piwie,
w niej czerwonej róży kwiat
stoi dumnie i cierpliwie.
W towarzystwie róży tej
historyczną piszę powieść,
przebijając się przez mgłę,
od przedmowy po posłowie.
Każdy pisze to, co słyszy
w szeptach swoich własnych myśli.
Co usłyszy, to zapisze,
wierząc w pracy swojej sens.
Takie są natury prawa.
Czemu? To nie nasza sprawa.
I nie nam osądzać je.
Przeszłość, niczym siwa mgła,
prawdę skrywa w zwojach fikcji,
więc w fabułę, tak jak w szal,
wplatam własnych losów nitki –
oddział w ogień bitwy ślę,
o przeszłości coś tam ględzę,
w porucznika randze jestem,
lecz dymisja czeka mnie.
Każdy pisze to, co słyszy
w szeptach swoich własnych myśli.
Co usłyszy, to zapisze,
wierząc w pracy swojej sens.
Takie są natury prawa.
Czemu? To nie nasza sprawa.
I nie nam osądzać je.
Zmyślać – to nie żaden grzech.
Mieć koncepcję – to za mało.
Swoją powieść skończyć chcę,
już niewiele stron zostało.
Póki róża żywa jest,
póki płatki ma pachnące,
chcę wykrzyczeć słowa te,
co od dawna tkwią w skarbonce:
Każdy pisze to, co słyszy
w szeptach swoich własnych myśli.
Я пишу исторический роман
В склянке тёмного стекла
из-под импортного пива
роза красная цвела
гордо и неторопливо.
Исторический роман
сочинял я понемногу,
пробиваясь, как в туман,
от пролога к эпилогу.
Каждый пишет, как он слышит.
Каждый слышит, как он дышит.
Как он дышит, так и пишет,
не стараясь угодить...
Так природа захотела.
Почему?- Не наше дело.
Для чего? - Не нам судить.
Были дали голубы,
было вымысла в избытке,
и из собственной судьбы
я выдергивал по нитке.
В путь героев снаряжал,
наводил о прошлом справки
и поручиком в отставке
сам себя воображал.
Каждый пишет, как он слышит.
Каждый слышит, как он дышит.
Как он дышит, так и пишет,
не стараясь угодить...
Так природа захотела.
Почему?- Не наше дело.
Для чего? - Не нам судить.
Вымысел — не есть обман.
Замысел — еще не точка.
Дайте дописать роман
до последнего листочка.
И пока еще жива
роза красная в бутылке,
дайте выкрикнуть слова,
что давно лежат в копилке:
Каждый пишет, szto как он слышит.
Каждый слышит, как он дышит.
1975
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
Fajny tekst wart twojej pracy.
Coś z historii - chyba Polski.
Szkolna konspira.
U mnie w technikum w Zgorzelcu w 1978 lub w 1979 zebrano 3 klasy na jednej sali, zaciągnięto zasłony/czy żaluzje albo rolety/ i ze ściszonego magnetofonu ZK puszczano Okudżawę. Większość siedziała w ciszy, żałując, że wszystkiego nie rozumie po rosyjsku.
Kiedyś jak byle jak grałem na gitarze/ co zostało/ miałem w repertuarze po polsku Żołnierskie buty, Wybaczcie piechocie i Wańka Morozow. Najprostrze chwyty gitarowe.
Bo nie wierzymy w czas kochania, że miłość biedy przyda nam.
Wy jeszcze nie wiecie, co komu pisane i kto będzie żył.
Pozdrawiam
Coś z historii - chyba Polski.
Szkolna konspira.
U mnie w technikum w Zgorzelcu w 1978 lub w 1979 zebrano 3 klasy na jednej sali, zaciągnięto zasłony/czy żaluzje albo rolety/ i ze ściszonego magnetofonu ZK puszczano Okudżawę. Większość siedziała w ciszy, żałując, że wszystkiego nie rozumie po rosyjsku.
Kiedyś jak byle jak grałem na gitarze/ co zostało/ miałem w repertuarze po polsku Żołnierskie buty, Wybaczcie piechocie i Wańka Morozow. Najprostrze chwyty gitarowe.
Bo nie wierzymy w czas kochania, że miłość biedy przyda nam.
Wy jeszcze nie wiecie, co komu pisane i kto będzie żył.
Pozdrawiam
Nie, to tak ogólnie, dlaczego piszemy, o czym piszemy...Grain pisze:Coś z historii - chyba Polski.
Ciekawa jest historia powstania piosenki:
„…Pewne moskiewskie czasopismo zwróciło się do literatów, aby napisali o tym, dlaczego i o czym piszą. Ponieważ nie umiem pisać artykułów i nie lubię przeprowadzać analizy samego siebie, odmówiłem. Inni napisali bardzo poważne eseje na temat swojej twórczości. A ja napisałem wiersz i wysłałem do tego czasopisma. Wtedy go nie wydrukowano, ale później powstała z niego piosenka…”(Bułat Okudżawa)
Dzięki. Mój tekst jest zrobiony tak, żeby można go było śpiewać, więc... gitara w dłoń!Grain pisze:Fajny tekst wart twojej pracy.
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,