Jurij W. Mandelsztam - ***(Ach, jaka noc!)
Moderator: Tomasz Kowalczyk
***
Ach, jaka noc! Ach, jaka cisza!
W radosnym uniesieniu przysiadł
Ponad stolicą krąg księżyca.
Wysoko w górze gwiazda płonie
Różowym i zielonym ogniem,
A my oboje w ciemnym oknie –
Milczenia beztroskiego spokój,
Jakby nie było wojny wokół –
Wsłuchani w pieśń odwieczną Ziemi,
Po kres ze szczęściem zaręczeni.
II wersja
Ach, jaka noc! Ach, jaka cisza!
Nad śpiącym miastem krąg księżyca
Odświętnie i radośnie błyszczy.
W oddali gwiazda krzesze iskry
siwe, różowe i zielone.
Przy ciemnym oknie my oboje -
Milczenia radosnego spokój,
Jakby nie bylo wojny wokół -
Wsluchani w pieśń odwieczną Ziemi,
Po kres ze szczęściem zaręczeni.
Jurij Władimirowicz Mandelsztam - rosyjski poeta i krytyk literacki – ur. 1908 r w Moskwie, zm.1943 r w Jaworznie (filia hitlerowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz)
***
Какая ночь! Какая тишина!
Над спящею столицею луна
Торжественною радостью сияет.
Вдали звезда неясная мерцает
Зеленым, синим, розовым огнем.
И мы у темного окна, вдвоем,
В торжественном спокойствии молчанья –
Как будто нет ни горя, ни войны –
Внимаем вечной песне мирозданья,
Блаженству без конца обручены.
Ach, jaka noc! Ach, jaka cisza!
W radosnym uniesieniu przysiadł
Ponad stolicą krąg księżyca.
Wysoko w górze gwiazda płonie
Różowym i zielonym ogniem,
A my oboje w ciemnym oknie –
Milczenia beztroskiego spokój,
Jakby nie było wojny wokół –
Wsłuchani w pieśń odwieczną Ziemi,
Po kres ze szczęściem zaręczeni.
II wersja
Ach, jaka noc! Ach, jaka cisza!
Nad śpiącym miastem krąg księżyca
Odświętnie i radośnie błyszczy.
W oddali gwiazda krzesze iskry
siwe, różowe i zielone.
Przy ciemnym oknie my oboje -
Milczenia radosnego spokój,
Jakby nie bylo wojny wokół -
Wsluchani w pieśń odwieczną Ziemi,
Po kres ze szczęściem zaręczeni.
Jurij Władimirowicz Mandelsztam - rosyjski poeta i krytyk literacki – ur. 1908 r w Moskwie, zm.1943 r w Jaworznie (filia hitlerowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz)
***
Какая ночь! Какая тишина!
Над спящею столицею луна
Торжественною радостью сияет.
Вдали звезда неясная мерцает
Зеленым, синим, розовым огнем.
И мы у темного окна, вдвоем,
В торжественном спокойствии молчанья –
Как будто нет ни горя, ни войны –
Внимаем вечной песне мирозданья,
Блаженству без конца обручены.
Ostatnio zmieniony pn 04 paź, 2021 przez Liliana1, łącznie zmieniany 2 razy.
To ja, dawniejsza Liliana.
Chwyta za serce ten tekst! Nawet nie umiem sobie wyobrazić tego okna, wojny, świadomości wszechobecnej śmierci... A jednak człowiek zawsze szuka piękna, próbuje trwać nawet w najkoszmarniejszym świecie...
Dziękuję za ten przekład
Dziękuję za ten przekład
-
- Posty: 5
- Rejestracja: pt 20 sie, 2021
"A jednak..." jak napisała Vesper
Cieszę się , że robisz, to co robisz, Liliano:)
i dziękuję
Cieszę się , że robisz, to co robisz, Liliano:)
i dziękuję
Mam wrażenie, że napisałaś wiersz we własnym stylu i własnej stylistyce oparty na wierszu Jurija W. Mandelsztama ale najczęściej temu wierszowi zaprzeczający. Nie jest moją sprawą sądzenie. To po prostu Twój wiersz i pewnie znajdzie zwolenników.
Moja propozycja polskiej wersji tego wiersza Jurija W. Mandelsztama:
Co za noc! Co za cisza!
Nad śpiącą stolicą księżyc
Dostojną radością jaśnieje.
W oddali niejasna gwiazda migoce
Zielonym, niebieskim, różowym płomieniem.
I my przy ciemnym oknie, we dwoje,
W uroczystym spokoju milczenia -
Jakby nie było ni smutku, ni wojny -
Oddani wiecznej pieśni biegu świata,
Z błogością na zawsze zaręczeni.
Moja propozycja polskiej wersji tego wiersza Jurija W. Mandelsztama:
Co za noc! Co za cisza!
Nad śpiącą stolicą księżyc
Dostojną radością jaśnieje.
W oddali niejasna gwiazda migoce
Zielonym, niebieskim, różowym płomieniem.
I my przy ciemnym oknie, we dwoje,
W uroczystym spokoju milczenia -
Jakby nie było ni smutku, ni wojny -
Oddani wiecznej pieśni biegu świata,
Z błogością na zawsze zaręczeni.
Ostatnio zmieniony sob 02 paź, 2021 przez Margot, łącznie zmieniany 1 raz.
It is my happiness in you that you don't know me yet.
/Andrzej Partum/
/Andrzej Partum/
A ja się cieszę, że zajrzałaś do moich przekładów.Ilona Rutkowska pisze: ↑śr 29 wrz, 2021 "A jednak..." jak napisała Vesper
Cieszę się , że robisz, to co robisz, Liliano:)
i dziękuję
Dziekuję i pozdrawiam
To ja, dawniejsza Liliana.
Różne są zdania na temat przekładania wierszy. Jedni uważają, że należy trzymać się jak najdokładniej treści, inni, że można sobie pozwolić na pewne odstępstwa w imię rytmu, rymu itd. Ja staram się nie odbiegać od treści, ale muszę też zwracać uwagę na formę. Jeśli wiersz jest regularny, ma określony rytm, stałą ilość zgłosek, to tak powinien wyglądać w przekładzie. Można przełożyć słowo w słowo, ale czy wiersz będzie zgrabny, czy będzie tak płynąć jak oryginał? Na to musi sobie odpowiedzieć sam tłumacz i postąpić tak, jak uzna za stosowne.
Co do słowa „Mирозданьe” – znaczy „Wszechświat”, ja zmieniłam na „Ziemię”, bo wszechświat psuł mi rytm. Mogłam tak: „Wsłuchani w wieczną Wszechświata pieśń,
ze szczęściem zaręczeni po kres”, ale rytm byłby zaburzony.
Блаженствo to również rozkosz, szczęście, szczęśliwość. Ja wybrałam szczęście.
Ostatnio zmieniony wt 05 paź, 2021 przez Liliana1, łącznie zmieniany 1 raz.
To ja, dawniejsza Liliana.
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4464
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Liliana odpowiedziała Ci, Margot, z właściwą sobie kulturą i zdawałoby się, że wszystko jest w porządku, bo przecież na "Ogrodzie Ciszy" można - a nawet trzeba - krytykować wiersze. Pod warunkiem jednak, że jest to krytyka ubogacająca autora i czytelników.
Liliana jest wybitną tłumaczką z języka rosyjskiego. Jej przekłady komentują i oceniają równie wybitni zajmujący się tłumaczeniem literatury z tego języka.
Nie trzeba wystawiać się na śmieszność próbą zaistnienia - tym razem w "Przekładach". Dokonaj analizy językoznawczej przekładów Liliany. Jeżeli potrafisz... Podyskutuj z Lilianą o jej przekładach w sposób merytoryczny. Spróbuj dotrzymać jej kroku swoją wiedzą.
Ale przedtem poczytaj sobie jakiś podręcznik o przekładzie literackim...
Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
- biedronka basia
- Posty: 2459
- Rejestracja: śr 13 lip, 2011
- Lokalizacja: Niemcy
Czytam Lilu, podziwiam.
Masz już ogromne doświadczenie jako tłumaczka literacka.
Pracujesz systematycznie w tej dziedzinie, to czuć w odbiorze Twoich tłumaczeń.
Podzielam Twoje zdanie co do tłumaczeń wierszy regularnych, form klasycznych, wierszy rymowanych.
Staram się również w moich skromnych tłumaczeniach zachować formę oryginału oraz wdobyć treść przekazu.
Pozdrawiam serdecznie
Basia - biedronka
Dziękuję, Basiu, za opinię i dobre słowa. Ja biorę pod uwagę wszystkie komentarzebiedronka basia pisze: ↑pn 18 paź, 2021
Czytam Lilu, podziwiam.
Masz już ogromne doświadczenie jako tłumaczka literacka.
Pracujesz systematycznie w tej dziedzinie, to czuć w odbiorze Twoich tłumaczeń.
Podzielam Twoje zdanie co do tłumaczeń wierszy regularnych, form klasycznych, wierszy rymowanych.
Staram się również w moich skromnych tłumaczeniach zachować formę oryginału oraz wydobyć treść przekazu.
Pozdrawiam serdecznie
- i te krytyczne również, bo w ten sposób się uczę, ale muszą one być rzeczowe. Niestety, nie zawsze takimi są.
Serdecznie Cię pozdrawiam.
To ja, dawniejsza Liliana.