Strona 1 z 1

Wbrew

: śr 03 gru, 2014
autor: Latima
Modlitwa to rozwijany kłębek
stu nici zmrożonych oddechem
dalekim jak miasto krążące
po własnej orbicie. W gmatwaninie
usiłuję odnaleźć jedną, która
zmusi do wysłuchania prośby
o bezpieczny powrót, ale
Ciebie interesują wojny i głód.

Męski pierwiastek wkodowałeś
w swoje imię, a ja?
Kobieta klęczy,
robi pranie, przykleja plastry i czeka.
Czeka z talerzem zupy na mężczyznę
wplątanego w niedostępne obszary.

On jest Twoim odbiciem.
Pytam, kto
odebrał mu siłę, zarysował nieścieralną
skazę. Patrzysz obojętnie.
W moim ciele zamieszkała lwica,
mam usta całe we krwi, rozszarpuję
dzień po dniu, aż przyprowadzę do domu jego znużenie

i

wygram z Tobą.

: czw 04 gru, 2014
autor: La Isla
Napisałam tu niechcący komentarz, ale go usunęłam. Zagubiłam się na 'forumie' i proszę 'siły wyższe' o wywalenie tego posta. Przepraszam.