Strona 1 z 1

Integracja*

: wt 17 sty, 2017
autor: Latima
Żadna tam glina, nie wtapiam się,
raczej żwir, co na asfalt, po którym walec.
Wszelkie próby urobienia na modłę
mam poniżej pleców. Urodzona w pełni
biegnę za węchem pozwalającym
odróżnić wrogie zapachy.
Północ domem, mrok ojcem,
polowanie na głupotę mam we krwi.

Mój czas dobiega, wyczuwam oddech
pogoni. Jeszcze tylko wyciągnę z wnyków
kilku niepokornych, nauczę praw dżungli,
gdzie uliczny bruk przemielony na piasek

pozostanie kamieniem.