Zmyślenia
: pt 10 mar, 2017
Jak zwykle pisałam wiersz na zawietrznej,
bo i tak powiesz, że zgubię go w połowie rejsu,
a tobie każę szukać odpowiedzi, czym będziemy,
gdy skończy się ten przeklęty wiatr spychający łódź.
Nie przeczę, od dawna dryfujemy
w przeciwne strony, chociaż lubiliśmy
scenę z Titanica, w której kołem ratunkowym
była kra i orkiestra grała nieprzerwanie. Tylko
mewy zwiastujące ląd spokojnie kołysały się
na odległych falach. Kobiety mają intuicję. Dawno
powinnam zaplanować ucieczkę, ale ty każdorazowo
pokazywałeś mapę, mówiąc - zobaczysz, wkrótce
dopłyniemy. Jestem doświadczonym żeglarzem.
Zapomniałeś uprzedzić, że podróż była od początku fikcją.
bo i tak powiesz, że zgubię go w połowie rejsu,
a tobie każę szukać odpowiedzi, czym będziemy,
gdy skończy się ten przeklęty wiatr spychający łódź.
Nie przeczę, od dawna dryfujemy
w przeciwne strony, chociaż lubiliśmy
scenę z Titanica, w której kołem ratunkowym
była kra i orkiestra grała nieprzerwanie. Tylko
mewy zwiastujące ląd spokojnie kołysały się
na odległych falach. Kobiety mają intuicję. Dawno
powinnam zaplanować ucieczkę, ale ty każdorazowo
pokazywałeś mapę, mówiąc - zobaczysz, wkrótce
dopłyniemy. Jestem doświadczonym żeglarzem.
Zapomniałeś uprzedzić, że podróż była od początku fikcją.