Mel Gibson w głównej roli
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Świetnie, bez zarzutu, brawo.
Twój Hamlet miał zbroję, twardy kark i pomysł.
Realizowałeś cel, nawet wariację na miarę oczekiwań
tych, którzy zajadają mdławy popcorn. Już uwolnieni
od obowiązkowej lektury wyszli na roześmianą ulicę.
Pogrzebowe akcesoria tylko w zaułkach. Nieważne.
Widziałam Szekspira, samotny wśród tłumu.
Liczył na palcach. Może trzech, może jeden
uchylił kapelusza. Nie byłeś, Melu Gibsonie,
tym jednym. Nie drżał w tobie ani jeden mięsień,
żadnego potknięcia. Mój bohater upada, kuli się,
roztrzaskuje kamień, napełnia kosze. Wątpi
Twój Hamlet miał zbroję, twardy kark i pomysł.
Realizowałeś cel, nawet wariację na miarę oczekiwań
tych, którzy zajadają mdławy popcorn. Już uwolnieni
od obowiązkowej lektury wyszli na roześmianą ulicę.
Pogrzebowe akcesoria tylko w zaułkach. Nieważne.
Widziałam Szekspira, samotny wśród tłumu.
Liczył na palcach. Może trzech, może jeden
uchylił kapelusza. Nie byłeś, Melu Gibsonie,
tym jednym. Nie drżał w tobie ani jeden mięsień,
żadnego potknięcia. Mój bohater upada, kuli się,
roztrzaskuje kamień, napełnia kosze. Wątpi