miniatury

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Bożena
Posty: 5397
Rejestracja: śr 01 wrz, 2010
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Post autor: Bożena »

bajka o Jasiu

tak to bywa
z Jasiem czasem
gdy obietnic nie dotrzyma
ona wolna i szczęśliwa

o jesiennej znajomości

koronki firanek i obrus na stole
kot zwinięty w kłębek i dwa parasole
przemoczone oczy odcisk na dywanie
po deszczu uniesień co nam pozostanie

romantyczność

wzrok poszybował hen ku obłokom
osa rypnęła żądłem pod oko


pozamiatane

deszcz
zmyje wszystko
oprócz rachunku


przyszłość

przymglonym obrazem
jawi się pod powieką
szkielet drzewa

w krajobrazie
samotna skała nad rzeką
pod nią
sen znieczulenia

za daleko

amnezja

pochylona stara jabłoń
wiosną kwitnie
nie pamięta że jesienią
nie udźwignie

biegły

wyćwiczony w origami
składa
papierowe obietnice

adamowi

przezornie
upiekę jabłka

żeby nie stanęły kością

jastrzębica

myśli odzyskują właściwy kierunek
gimnastykuję skamieniałą wolę
a przed skokiem zatrzymuję oddech

polecę na oślep
albo lepiej
wyznaczę azymut

niech się dzieje co chce
byle cel nie odfrunął

proch

jeszcze wczoraj
zamki z piasku

dzisiaj świece zapełniły przestrzeń
jest ich coraz więcej

ćmal

leci do światła
głupia

rankiem
dumny make-up
i wyrusza

zawsze wraca
by podtrzymać
płomień

zwolnij

ostry zakręt
zgrzyt
okno naprzeciw
krzyk
gołąb na parapecie
błysk

niech ktoś pomoże
nikt

pytanie

nic nigdy dwa razy

wiec dlaczego wciąż łowię
w tej samej rzece

przekwitanie

pokrzywiona stara śliwa
po kwitnieniu znów szczęśliwa
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Bożena, łącznie zmieniany 1 raz.
Miłość - to wariactwo. Lecz tylko idioci nie wariują.