wciąż

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Bożena
Posty: 5397
Rejestracja: śr 01 wrz, 2010
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Post autor: Bożena »

drażni
gęsty zapach przesilenia

wydobywa blizny
trąci strunę melancholii
o poranku mglistym tak jak wtedy
gdy niewiele było do stracenia

żal wypełnia chłodną przestrzeń
widząc młodość w krzywym lustrze
zapominam włożyć uśmiech

czasem gdy przez żółte liście
słońce padnie na twe usta
jeszcze mocniej niźli mogę
uświadamiam że wciąż kocham

coraz mocniej ściskam dłonie
coraz silniej splatam słowa
by zostały jak najdłużej

chociaż wiem że nic po lęku
nie utrzymam przecież pędu
choć w dwójnasób się postaram
i tak kiedyś nowa fala
zmiecie to co drogie dla mnie

nie oszukam i przepadnie

wciąż się boję
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Bożena, łącznie zmieniany 1 raz.
Miłość - to wariactwo. Lecz tylko idioci nie wariują.