Nazywam się Khan

Film, teatr, wystawa

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Monika_S
Posty: 1422
Rejestracja: wt 12 sty, 2010
Lokalizacja: Radom/Warszawa
Kontakt:

Post autor: Monika_S »

"Są ludzie dobrzy i źli. Innej różnicy nie ma."

Dość długa, bo trwa dwie i pół godziny, indyjska produkcja, której motywem przewodnim jest powyższy cytat. Niby proste, a dla wielu wciąż jednak zbyt trudne. Jest to historia o uprzedzeniach, które niekiedy przesłaniają obraz człowieka, a jednocześnie pokazująca ludzi, którzy potrafią wznieść się wyżej, ponad dzielące ich różnice. Film rozpoczyna się od sceny na lotnisku, gdzie główny bohater, Rizvan Khan, zostaje poddany szczegółowej rewizji tylko dlatego, że modlił się po arabsku. Rizvan jest chory na zespół Aspergera. Młody muzułmanin, szczególnie po 11 września 2001, jest postrzegany przez społeczeństwo jako terrorysta. Chce on spotkać się z prezydentem Stanów Zjednoczonych, aby powiedzieć mu, że nazywa się Khan i nie jest terrorystą i odzyskać w ten sposób swoją ukochaną.
Jest to bardzo ładny film, którego tematyka mimo wszystko wciąż jest aktualna. Mnie on poruszył i bardzo się spodobał. W pewnych momentach można odnieść wrażenie, że pewne sceny są wyidealizowane, że jest to bajka. A szkoda, ponieważ nie powinno być takich wrażeń przy scenach, w których ludzie potrafią się zjednoczyć, nie zwracać uwagi na swoją odmienność rasową, religijną, zdrowotną czy jakąkolwiek inną.

Film naprawdę polecam, mnie osobiście spodobał się bardzo.

Zwiastun:
http://www.youtube.com/watch?v=VVfFu0LsuqU
Ostatnio zmieniony pt 22 lip, 2011 przez Monika_S, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie komentujesz wierszy innym - nie dziw się, że inni nie komentują Twoich"
Awatar użytkownika
Jan Stanisław Kiczor
Administrator
Posty: 15130
Rejestracja: wt 27 sty, 2009
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jan Stanisław Kiczor »

Obejrzałem zapowiedź. Wybiorę się. Dzięki. :kwiat: <img>
Imperare sibi maximum imperium est

„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/