Dziewczynka ze sznurowadłami

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

Awatar użytkownika
Irena
Posty: 5444
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Irena »

Nilmo , każda Twoja wizyta , jest naprawdę zaszczytem :ukłon:
[quote=""Nilmo""]Dobrze patrzysz i ładnie piszesz. Wiersz nie napompowany sztucznie metaforami.Jeśli się one pojawiają to widać w tym sens ich zastosowania.
I tak trzymaj ! [/quote]
i jeszcze takie Twoje słowa mobilizują ...bardzo mobilizują!!! Dziękuję Robercie <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
Awatar użytkownika
Hekate
Posty: 229
Rejestracja: czw 02 paź, 2008
Lokalizacja: z cyrku

Post autor: Hekate »

.
Hej hej Ireno!!

Ukłony za wiersz..bardzo delikatnie i adekwatnie napisany..

To co innego opowiadać o takich sprawach sztuką niż zwykłą relacją. Codziennie te relacje odbieramy w wiadomościach , gazetach itp...i wszyscy wiedzą o wojnach, nieszczęściach i niesprawiedliwości poczynań polityków itp...i co ? ..i nie wiele...
A przecież mamy dostęp do relacji z najdalszych zakątków świata...

artyści opowiadają od zawsze na swój sposób nieszczęście i chyba w takich formach dociera i przejmuje to ludzi bardziej niż......rzeczywistość...
to dziwne ...


A co do krytyki w stronę pajacyka czy tirów do Afganistanu to uważam że krytykować te działania może tylko ten kto coś zrobił dla innych ...

Dlaczego zajmować sobie czas krytyką zamiast samemu pomagać...
Chyba więcej krytyki należy się tym co nic nie robią by pomóc niż tym co robią ...


Ukłony dla Ciebie Ireno
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Hekate, łącznie zmieniany 1 raz.
" Postaraj się nie mieć zbyt wielu nadziei i obaw - gdyż podsycają one tylko mentalną paplaninę."
Awatar użytkownika
Irena
Posty: 5444
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Irena »

Dzięki Ci Hekate za ukłony, ale zastanawia mnie Twoja wypowiedź:[quote=""Hekate""]A co do krytyki w stronę pajacyka czy tirów do Afganistanu to uważam że krytykować te działania może tylko ten kto coś zrobił dla innych ...

Dlaczego zajmować sobie czas krytyką zamiast samemu pomagać...
Chyba więcej krytyki należy się tym co nic nie robią by pomóc niż tym co robią ... [/quote]

A może właśnie, jak to określiłaś "ci" robią dla innych więcej niż możesz ogarnąć myślą????...A może są w sytuacji gorszej niż sobie wyobrazić można????....Jeśli mamy otwarte oczy i myślimy racjonalnie, widzimy więcej niż byśmy chcieli dojrzeć <img> ...


Serdecznie...Ir
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
Łucja Kucińska
Posty: 417
Rejestracja: ndz 28 wrz, 2008

Post autor: Łucja Kucińska »

tyle już było wypowiedzi pod Twoim wierszem, pod którymi mogłabym się podpisać, więc może powiem tylko, że jeśli ta dziewczynka kiedyś się uśmiechnie, będzie to uśmiech , któremu nie dorówna żaden inny.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Łucja Kucińska, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Irena
Posty: 5444
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Irena »

Łucjo, myślę,że się uśmiechnie.....nie tylko ta dziewczynka z wiersza. Dzieci powinny być radosne, wystarczająco dużo smutku czeka je w dorosłym życiu. A na ucho Ci powiem,że już coś tam błąka się na kształt uśmiechu...spotkała dobrego człowieka <img>



Serdecznie....Ir
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
Awatar użytkownika
LCzerwosz
Posty: 605
Rejestracja: ndz 28 wrz, 2008
Lokalizacja: Ursynów

Post autor: LCzerwosz »

Już tyle mądrych wypowiedzi. Podpisuje się
Jeden wers mnie zmroził swym powiązaniem z hasłem strasznej epoki
przez pracę do zbawienia
Tam było do wolności. Czy to też u nas mamy?
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez LCzerwosz, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Irena
Posty: 5444
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Irena »

Leszku, dziewczynka takie określenia "przez prace do zbawienia" , usłyszała od ludzi wychodzących z kościoła , z "doradą",żeby się wzięła za solidną pracę, a nie sprzedawała sznurowadła...


Serdecznie...Ir
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
Mithril

Post autor: Mithril »

Hekate...


"A co do krytyki w stronę pajacyka czy tirów do Afganistanu to uważam że krytykować te działania może tylko ten kto coś zrobił dla innych ..."

może i nie wiele robię...............ale jednak na tyle, że ciągle brakuje mi czasu..............dla innych i coraz częściej dla siebie...
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mithril, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Irena
Posty: 5444
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Irena »

Ja Ci Mith powiem,że wiele osób pomaga...w różny sposób, ale zawsze bardziej spktakularny będzie ten z telewizją ,plakatami itd...A wystarczyłoby aby każdy raz na jakiś czas zastanowił się co zrobił dobrego dla innych - jeśli zrobił. Bądźmy ludźmi , nie tylko akcyjnie, nie tylko przed wyborami, a wszystkim bedzie nam lepiej. Lepiej materialnie i lepiej, bo bez wyrzutów sumienia...jeśli je mamy. <img>

Dzięki Ci Mith....jestes jednym z tych, którzy mają sumienie .Serdecznie....Ir
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
Awatar użytkownika
Hekate
Posty: 229
Rejestracja: czw 02 paź, 2008
Lokalizacja: z cyrku

Post autor: Hekate »

.

Cześć wszystkim!

ojej...odebraliście to co napisałam bardzo do siebie (;) jak zwykle to bywa na forach internetowych...ego tak działa)
Oczywiście nie wiem i nie mam jak się dowiedzieć jak i czy pomagacie każdy z Was konkretnie, Ale nie o to mi chodziło...bo przypuszczam że skoro macie dobre serce to jeśli jest taka potrzeba i można to każdy pomaga jak może...:)->MIthril

Ireno-> oczywiście najlepiej by było aby każdy był "po prostu dobrym człowiekiem"...ale w naszym świecie to nie wystarczy, i chyba trzeba sięgać po działania szerszego zasięgu.

Ale -odniosłam się do poglądu z którym b. często się spotykam-> do krytyki organizacji które pomagają- że nie robią tego idealnie itp..itd, lub organizacji takich jak Polska Akcja Humanitarna -> ze pomagają nie w swoim kraju.

To jest bardzo trudne prowadzić organizacje charytatywną powiązana ze strukturami państwowymi itp...
Oczywiście takie organizacje muszą być kontrolowane czy nie dochodzi do nadużyć ...czy pieniądze które ktoś wpłaca np. myśląc że to na obiady dla biednych nie idą na bankiety na cześć otwarcia biura tej organizacji itp...

Ze statystyk wynika że najwięcej pomocy jest udzielane właśnie ze źródeł prywatnych, w niektórych krajach prywatne osoby organizują taką pomoc..ale planują ją w taki sposób żeby nie była bezowocna i bez sensowna i była stała..bo to że komuś damy 1x 5 zł...to może znaczyć tylko to że albo ktoś sobie kupi obiad albo wódkę a na drógi dzień będzie znów głodny...

Jeśli jakiś kraj jest w stanie wojny tzn., że wszystkie organizacje zajmujące się obywatelami potrzebującymi maja utrudnione działanie lub wogóle nie mają szans działać...a w tak biednych i wciąż okupowanych krajach jak np. Afganistan takich organizacji prawie wogóle niema a jeśli to właśnie zagraniczne...
Polacy też cieszyli się z darów z zachodu kiedy u nas nie było np.. lekarstw i jedzenia dla diabetyków (np.)

Ktoś pomaga bezdomnym psom, ktoś kotom, ktoś Rospudzie, ktoś Afgańczykom a ktoś sąsiadom ...jest wiele ludzi na szczęście którzy pomagają różnym ludziom i w różny sposób...( jedzenie, pieniądze , słowa, uśmiech)
Bo jak można ocenić kto bardziej potrzebuje tej pomocy??
Czy jest sens kupować super wrotki dziecku które umrze za 2 miesiące? czy lepiej te pieniądze wydać na leki dla kogoś kto mógłby dzięki temu dłużej żyć lub w lepszym zdrowiu.

I dobrze że jesteśmy różni...

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Hekate, łącznie zmieniany 1 raz.
" Postaraj się nie mieć zbyt wielu nadziei i obaw - gdyż podsycają one tylko mentalną paplaninę."
Awatar użytkownika
Irena
Posty: 5444
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Irena »

[quote=""Hekate""]Polacy też cieszyli się z darów z zachodu kiedy u nas nie było np.. lekarstw i jedzenia dla diabetyków (np.) [/quote]
Nie przecze,że nie masz racji, ale pozwoliłam sobie zacytować fragmencik Twojej wypowiedzi. Nawet nie powinnam tego pisać, bo po prostu wstyd...ale pracowałam kiedyś w firmie zatrudniającej w większości inwalidów ( cukrzyków też!) i dostawaliśmy paczki z lekami, w zecydowanej większości przeterminowanymi, a już szczytem "dobroci" był 50 kilogramowy karton z plastrami z gazą....gdzie plastry i gaza były osobno.....po prostu rozeszli się ze starości. No , ale może inni mieli trafniej, lepiej, bardziej syto i celowo.....

Dobrze,że jesteśmy rózni-pisze Hekate_ Ja piszę, dobrze,że jesteśmy mądrzy i otwarci na cierpienie i biedę.


Serdecznie....Ir
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
Mithril

Post autor: Mithril »

Hekate...

"Czy jest sens kupować super wrotki dziecku które umrze za 2 miesiące?"



jestem za wrotkami
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mithril, łącznie zmieniany 1 raz.
Jolanta Kowalczyk
Posty: 2823
Rejestracja: śr 17 wrz, 2008
Kontakt:

Post autor: Jolanta Kowalczyk »

Czytając ostatnie komentarze, przypomniały mi się smutne historie. Kiedyś zagaił mnie uczeń, dlaczego uczę dziecko j. obcego, przecież ono i tak wkrótce umrze na raka. Szkoda Pani czasu...
Druga historia dotyczyła zbiórki słodyczy dla dzieci z hospicjum. Reakcja była podobna i to pytanie, które do tej pory brzęczy mi w uszach: Po co, przecież one i tak szybko umrą...
Przeraża mnie ten skrajny pragmatyzm, gdzie na człowieka patrzy się przez pryzmat ekonomicznej przydatności. Jak tak dalej pójdzie, to będziemy usypiać starszych, schorowanych ludzi, aby odciążyć społeczeństwo z kosztów leczenia i przy okazji zwolnic łóżka szpitalne dla młodszych, rokujących jeszcze nadzieję na...

Tym smutnym akcentem...

Pozdrawiam

Jola
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jolanta Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Irena
Posty: 5444
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Irena »

Powtarzające sie pytanie: "czy warto"?
[quote=""Jola""]Tym smutnym akcentem... [/quote]

...zawsze warto, czasem sama swiadomość,że ktos o nas myśli jest wielka...wieksza niż obdarowywanie...
A tak w ogóle, to na podstawie tych komentów można napisać rozprawkę socjologiczną.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril