Gabriel Ojrzanowski - Słońce płonie nad wiejskim sklepikiem

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
telfor
Posty: 534
Rejestracja: sob 12 lut, 2011

Post autor: telfor »

Słońce płonie nad wiejskim sklepikiem, to ostatni taki dziki zachód


Słońce płonie nad wiejskim sklepikiem, to ostatni taki dziki zachód
ma miejsce właśnie w tym miejscu, o tym czasie, właśnie tutaj,
niebo się rumieni, wydyma policzki i wypuszcza powoli powietrze
w tonie ukołysanym, leniwym, rozpływa się gdzieś pomiędzy wierzchołkami

gór i drzew-szkieletów, chyboczących się i mrukliwych, zmęczonych,
na horyzoncie majaczy starzec, prowadzi żyrafę na łańcuchu, żyrafa płonie
snop iskier bezgłośnie ląduje na trawie, ach jak wspaniale, nie pozostaje nic
jak tylko usiąść na schodkach i sączyć oranżadę, tak ciepło dziś i sennie.

Rowery oparte o ścianę sklepiku, z lekka otępiale kładą się na ziemi, tuż obok
swoich odwiecznych właścicieli, chcą popatrzeć w niebo, chcą popatrzeć Słońcu
prosto w oczy, gasnące tam w górze, dopalające się niczym zapałek główki,
a w dole eksplodują z jękiem kwiaty dzikie, zdziwaczałe, eksplodują z
dyskretnym hukiem.

Poza tym, jest w miarę cicho, błogo, oranżada skleja wargi, otwierać usta, nie wypada,
a Słońce maleje, ach jak rozkosznie płonie, już jest jedynie kuleczką rozmiarów i koloru
pomarańczy, wyobrażasz sobie, że je obierasz ze skórki, którą kładziesz na wodzie,
płyń, płyń stateczku, w miąższu zagrzebujesz ciało by mu już zawsze ciepło i beztrosko było.

Nawet ludzie pootwierali okna, i rodzinami wystają w nich i rozwierając buzie,
w zachwycie patrzą jak Słońce płonie nad wiejskim sklepikiem, pokazują sobie nawzajem palcami,
kochankowie nadzy wychodzą na podwórza i tańczą w rytmie ostatnich podrygów,
które dyktuje im Kula, to taki nadzwyczajny i przejmujący dziki zachód Słońca,
nieznane oblicze, które ośmieliło się wyjść z ukrycia, wyszło naprzeciw, cała wioska tańczy,
cała wioska śpiewa i ze szczęścia płacze, to ostatni taki dziki zachód,
Słońce powoli i sennie, zmęczone dogasa nad wiejskim sklepikiem.



Gabriel Ojrzanowski
Ostatnio zmieniony pn 30 sty, 2012 przez telfor, łącznie zmieniany 1 raz.