Kolejny wiersz, tym razem o nadziei, wzlotach i upadkach.

[Biała mewa]

Dzień jak co dzień rozpoczynasz,
życie puste znów zaczynasz,
patrzysz w lustro, radość prysła,
a Twa miłość dawno wyschła,
nie masz siły, ni ochoty,
nic nie dały dawne wzloty,
gdzieś umarła w sercu wiara,
choć nie jesteś jeszcze stara,
wciąż uciekasz, często pijesz,
tak naprawdę już nie żyjesz,
szukasz słowa pocieszenia,
i odczuwasz trud zmęczenia,
chcesz na nowo zacząć życie,
lecz to tylko Tobie śni się,
obudź szybko jasne zmysły,
zrealizuj Swe pomysły,
i nie poddaj się rutynie,
bo świat kiedyś Twój zaginie,
uwierz w miłość i optymizm,
a zagłuszysz Swój pesymizm,
kochaj sercem, dawaj radość,
a los da Ci szczęścia zadość.

[Biała mewa]

Za stara i umęczona jestem....

[anelehd]

Biała mewa, Pani...
trudno uwierzyc.
niesamowite to Pani Pisanie.
Los?.
Los zawsze był i będzie pogrążony w Obłudzie.
Pisanie?.
i Lekkie,
i Pełne,jakby.
jak się czyta Panią,
to się wrażenie odnosi,
że to zostało napisane bez większego wysiłku.
obserwujac niezdarnie Życie,
i to z Piwnicy,
muszę powiedzieć,
że Pani nick
jest Zachwycająco dobrany.,
przepraszam.
dziękuje,
że mogłem skomentować.
Lady Bm
czy moge po swojemu,
tak na koniec?.
...
-może herbaty?,proszę Pani.
-a ile bierze Pani Cukru?
♥

[ Dodano: Pon 23 Kwi, 2012 ]
ale to inny juz wiersz.
dziwne.