Marienhof Anatolij
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Утихни, друг.
Есенину
Утихни, друг. Прохладен чай в стакане.
Осыпалась заря, как августовский тополь.
Сегодня гребень в волосах —
Что распоясанные кони,
А завтра седина, как снеговая пыль.
Безлюбье и любовь истлели в очаге.
Лети по ветру стихотворный пепел!
Я голову — крылом балтийской чайки
На острые колени
Положу тебе.
На дне зрачков ритмическая мудрость —
Так якоря лежат
В оглохших водоемах,
Прохладный чай (и золотой, как мы)
Качает в облаках сентябрьское утро.
Ноябрь 1920
Сiszej, druhu.
Jesieninowi
Ciszej, druhu. Już chłodna herbata na stole.
Osypała się zorza, jak topola w sierpniu.
Dzisiaj grzebień we włosach-
Rozpasanym koniem,
No, a jutro siwizna, jak czapa ze śniegu.
Niekochanie i miłość w ognisku spłonęły.
Lećże z wiatrem popiele, jak orzeł!
Ja głowę – skrzydłami nadbałtyckiej mewy
Na twarde kolana
Tobie położę.
Na dnie źrenic mądrości schowane -
Tak kotwice leżą
W akwenach ogłuchłych,
Już chłodna herbata (i złota, jak my)
Kołysze w obłokach wrześniowy poranek.
Есенину
Утихни, друг. Прохладен чай в стакане.
Осыпалась заря, как августовский тополь.
Сегодня гребень в волосах —
Что распоясанные кони,
А завтра седина, как снеговая пыль.
Безлюбье и любовь истлели в очаге.
Лети по ветру стихотворный пепел!
Я голову — крылом балтийской чайки
На острые колени
Положу тебе.
На дне зрачков ритмическая мудрость —
Так якоря лежат
В оглохших водоемах,
Прохладный чай (и золотой, как мы)
Качает в облаках сентябрьское утро.
Ноябрь 1920
Сiszej, druhu.
Jesieninowi
Ciszej, druhu. Już chłodna herbata na stole.
Osypała się zorza, jak topola w sierpniu.
Dzisiaj grzebień we włosach-
Rozpasanym koniem,
No, a jutro siwizna, jak czapa ze śniegu.
Niekochanie i miłość w ognisku spłonęły.
Lećże z wiatrem popiele, jak orzeł!
Ja głowę – skrzydłami nadbałtyckiej mewy
Na twarde kolana
Tobie położę.
Na dnie źrenic mądrości schowane -
Tak kotwice leżą
W akwenach ogłuchłych,
Już chłodna herbata (i złota, jak my)
Kołysze w obłokach wrześniowy poranek.
Ostatnio zmieniony pn 23 kwie, 2012 przez Liliana, łącznie zmieniany 1 raz.
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
w drugiej lepiej mi się czyta bez "ttobie" choć pewnie sylaby itd. ale lepiej się rymuje więc może "tobie położę"
poza tym piękny-
poza tym piękny-
Miłość - to wariactwo. Lecz tylko idioci nie wariują.
Bożenko, dziękuję za wypowiedź. Też mi się tak lepiej rymowało, ale ten wiersz ma w większosci rymy niedokładne.
Dla porównania (jeżeli masz ochotę i czas) podaję brzmienie ostatnich słów w wersach, tak jak się je czyta:
I.
stakanie (w końcówce to "e" się lekko "połyka i wymawia podobnie do "i")
topal
wołosach
koni
pyl
II.
aczagie (tu z "e" podobnie j.w.)
piepieł
czajki
kaleni
tiebie
III.
mudrast'
leżyt
wadajomach
kak my
utra
Pozdrawiam serdecznie
Dla porównania (jeżeli masz ochotę i czas) podaję brzmienie ostatnich słów w wersach, tak jak się je czyta:
I.
stakanie (w końcówce to "e" się lekko "połyka i wymawia podobnie do "i")
topal
wołosach
koni
pyl
II.
aczagie (tu z "e" podobnie j.w.)
piepieł
czajki
kaleni
tiebie
III.
mudrast'
leżyt
wadajomach
kak my
utra
Pozdrawiam serdecznie
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Moim zdaniem, właśnie dlatego, że rym nie ma tu zasadniczego znaczenia, a brzmienie językowe jednak jest istotne, też optowałbym za tym, aby było "tobie położę". Tutaj inwersja (po polsku) a dokładność tłumaczenia (dosłowność) nie jest (moim zdaniem) konieczna, brzmienie otrzymuje się lepsze.
Przyznać muszę że to dobry wiersz, zarówno oryginał, jak i tłumaczenie, które trzyma cały nastrój i poetykę oryginału.
Pozdrawiam.
Przyznać muszę że to dobry wiersz, zarówno oryginał, jak i tłumaczenie, które trzyma cały nastrój i poetykę oryginału.
Pozdrawiam.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
no i jest git- jestem pod wrażeniem wiersza oraz tłumaczenia- buziaki
Miłość - to wariactwo. Lecz tylko idioci nie wariują.
U Ciebie smakuje i chłodny "czaj"
"Dwóch dobrych ludzi nigdy nie będzie wrogami,
dwóch głupich nigdy nie będzie przyjaciółmi"
(przysłowie kirgiskie)
dwóch głupich nigdy nie będzie przyjaciółmi"
(przysłowie kirgiskie)