Przez czas

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Darkface
Posty: 122
Rejestracja: ndz 28 wrz, 2008
Lokalizacja: Złocieniec

Post autor: Darkface »

Kolejny zamach na Wasze oczy :)




Płakałem, patrząc na ciebie
nie łzami nawet nie spojrzeniem
nie kryłem się dłońmi intruzem
nie gościłem nikogo w powiece
do dziś myślę o tym
jak mogłem krzyczeć w masce chłodu

Po wielu latach rozmów z milczeniem
zrozumiałem
w tamtym słonecznym dniu pośród zgiełku
upadłem siedząc o metr nad ziemią
i tysiące mil od samego siebie
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Darkface, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Mariola Kruszewska
Posty: 12383
Rejestracja: czw 24 lip, 2008
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post autor: Mariola Kruszewska »

[quote=""Darkface""]nie kryłem się dłońmi intruzem [/quote] Nie wiem, jak to rozumieć.
Czy ten samotny, biały przecinek pełni ważną a nieodgadnioną funkcję?
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.

Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Anonymous

Post autor: Anonymous »

Podoba mi się to "tysiące mil od samego siebie" . Natomiast upadłem siedząc niefortunne.Wersu zaznaczonego przez emde też przyznam że nie obczajam.
W wierszu da się wyczuć niepogodzenie, żal, wyrzut, smutek.
Tylko problem w tym że z wiersza nie bardzo wynika dlaczego.
Dzięki.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Colett
Posty: 3717
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Gdzieś w Małopolsce

Post autor: Colett »

[quote=""Darkface""]nie kryłem się dłońmi intruzem
nie gościłem nikogo w powiece [/quote]

po "dłońmi" postawcie domyślnie przecinek

albo

Płakałem
patrząc na ciebie nie łzami
nawet nie spojrzeniem
nie kryłem się za dłońmi (wstawiłabym "za")
intruzem nie gościłem nikogo
w powiece
do dziś myślę o tym jak
mogłem krzyczeć
w masce chłodu

Po wielu latach rozmów z milczeniem
zrozumiałem
w tamtym słonecznym dniu pośród zgiełku
upadłem siedząc metr nad ziemią ( o wydaje się zbędne gdyż metr oznacza ponad)
i tysiące mil od samego siebie


pozdrawiam
Ewa
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Colett, łącznie zmieniany 1 raz.
Zaskocz mnie, zaintryguj, zainspiruj
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
Awatar użytkownika
Mariola Kruszewska
Posty: 12383
Rejestracja: czw 24 lip, 2008
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post autor: Mariola Kruszewska »

[quote=""colett""]intruzem nie gościłem nikogo [/quote]To nadal dla mnie niejasne.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.

Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Awatar użytkownika
Colett
Posty: 3717
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Gdzieś w Małopolsce

Post autor: Colett »

moze "intruzem będąc" ?
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Colett, łącznie zmieniany 1 raz.
Zaskocz mnie, zaintryguj, zainspiruj
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
Awatar użytkownika
cebreiro
Posty: 59
Rejestracja: wt 07 paź, 2008
Kontakt:

Post autor: cebreiro »

do dziś myślę o tym
zaznaczenie bym wyrzucila, minimalizm zaimkowy wskazany

bawisz sie szykiem, ale do tego intruza tez sie przyczepie ;)
tego typu zmiany maja miec jakis cel, no chyba ze jest tu ukryte drugie dno
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez cebreiro, łącznie zmieniany 1 raz.
szara eminencja
Awatar użytkownika
Stokrotka
Posty: 244
Rejestracja: ndz 28 wrz, 2008
Lokalizacja: z zakamarka
Kontakt:

Post autor: Stokrotka »

nie gra mi maska chłodu..

świetne zakończenie zawiazujące wieloletnie szepty samoniezrozumienia...


pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Stokrotka, łącznie zmieniany 1 raz.
szukam cię w miękkim futrze kota
w kroplach deszczu
w sztachetach
opieram się o dobry płot
i zasnuta słońcem
- mucha w sieci pajęczej -
czekam...
H. Poświatowska
Darkface
Posty: 122
Rejestracja: ndz 28 wrz, 2008
Lokalizacja: Złocieniec

Post autor: Darkface »

No więc o tym intruzie : intruzem nie gościłem nikogo w powiecie, czyli nie było tam niechcianych łez, powstrzymywałem się od płaczu, bo czułbym się wtedy obco, dziwnie, łzy byłoby nie na miejscu, wdarłyby się, a ja bym musiał je ugościć, co wiąże się z nastrojem smutku, żalu, tęsknoty... to byliby nieproszeni goście.


Dziękuję, Ewo, zmieniłem:




Płakałem
patrząc na ciebie nie łzami
nawet nie spojrzeniem
nie kryłem się dłońmi
intruzem nie gościłem nikogo
w powiece
do dziś myślę o tym jak
mogłem krzyczeć
w masce chłodu

Po wielu latach rozmów z milczeniem
zrozumiałem
w tamtym słonecznym dniu pośród zgiełku
upadłem siedząc metr nad ziemią
i tysiące mil od samego siebie



Dziękuję serdecznie za Wasze uwagi.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Darkface, łącznie zmieniany 1 raz.