Ciszą martwiejesz

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Irena
Posty: 5444
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Irena »

ciemność ulic

odgłos pustki bije obcasami
samotnych chodników

przyklejasz się do oczu
rozświetlonych okien pytaniem
czy uśmiech barwi tam dni
czy tynk odpada strupami żalu
między to co kiedyś żyło

za twoimi oknami
puste ściany
z echem umierania

nie usłyszę tej ciszy
ona jest w tobie
Ostatnio zmieniony czw 09 paź, 2008 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
Tomasz Kowalczyk

Post autor: Tomasz Kowalczyk »

Bardzo mi się spodobała myśl zawarta w Twoim wierszu.
[quote=""Irena""]przyklejasz się do oczu
rozświetlonych okien pytaniem
czy uśmiech barwi tam ściany
czy tynk odpada strupami
między to co kiedyś żyło [/quote]
W strofie zaznaczył się wyraźny, choć mimowolny, rym. jakoś nie mogę odnaleźć się w ostatnim wersie.
[quote=""Irena""]za twoimi oknami
puste ściany
z echem umierania [/quote]
Usunąłbym czasownik. Ta strofa zawiera dwa powtórzenia z poprzednich wersów. Przez chwilę próbowałem czytać wiersz bez trzeciej zwrotki.

Pozdrawiam

Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Irena
Posty: 5444
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Irena »

Zmieniłam, Tomku , troche zapis , aby zginął rym...dodałam "strupami żalu" i może czytelniejszy będzie ostatni wers tej zwrotki:

"czy tynk odpada strupami żalu
między to co kiedyś żyło "

....bo mieszkania, gdzie umarła miłość, są tak samo puste jak, mieszkania w którym zabrakło człowieka
....tak mi się przynajmniej wydaje....
Po zmianie we wskazanej przez ciebie zwrotce, w ostatniej znika jedno powtórzenie ( nie ma już dubeltowej ściany!), a okna niech zostana, bo okna w porze wczesnego zmroku, są jak oczy duszy.

Bardzo serdecznie...Ir
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
Awatar użytkownika
Mariola Kruszewska
Posty: 12383
Rejestracja: czw 24 lip, 2008
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post autor: Mariola Kruszewska »

Beksiński malował domy z wyrąbanymi otworami okiennymi - wyglądały jak upiory z oczodołami. Masz rację, domy tez mają dusze.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.

Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Awatar użytkownika
Abi
Posty: 675
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: z wiersza

Post autor: Abi »

ooo..., kobieto!
ostatnio nie wypuszczasz pióra z ręki, ale
widać efekty
wyrabiasz sobie styl
stajesz się rozpoznawalna, przynajmniej dla mnie <img>
przyklejasz się do oczu
rozświetlonych okien pytaniem
czy uśmiech barwi tam dni
czy tynk odpada strupami żalu
między to co kiedyś żyło
takimi myślami zawsze mnie podkupisz :happyy:

zióbki
Abi
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Abi, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
megi
Posty: 2345
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: skądinąd

Post autor: megi »

[quote=""Irena""]tynk odpada strupami żalu [/quote]to jest super

i końcówka mi się podoba:
[quote=""Irena""]za twoimi oknami
puste ściany
z echem umierania

nie usłyszę tej ciszy
ona jest w tobie[/quote]
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez megi, łącznie zmieniany 1 raz.
DOBREGO 2018
Awatar użytkownika
Irena
Posty: 5444
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Irena »

Wiecie, kiedyś..dawno...będąc w internacie, lubiłam sama pospacerować ulicami i zastanawiać się, co dzieje się za oknami cudzych domów.....Dzisiaj, kiedy wiem, co sie może dziać...jest mi po prostu smutno. Nie potrafimy ze sobą rozmawiać, ginie więź, narasta niechęć i ...cisza.

Serdecznie....Ir
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
Awatar użytkownika
LCzerwosz
Posty: 605
Rejestracja: ndz 28 wrz, 2008
Lokalizacja: Ursynów

Post autor: LCzerwosz »

Wiersz jest piękny wrażliwy i jednocześnie mocny. Inni napisali, co i ja chciałem, nie powtarzam się więc.
Nie rozumiem tylko składni
czy tynk odpada strupami żalu
między to co kiedyś żyło
. Czy ten chory, zdegenerowany tynk spada tam, gdzie coś kiedyś żyło. Spada pomiędzy jakieś martwe elementy? Przepraszam za to pytanie sformułowane, jak w sądzie. Ja bym sugerował przeformułować to co kiedyś żyło.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez LCzerwosz, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Irena
Posty: 5444
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Irena »

Leszku...kiedy kończy się miłość , każda, nie tylko małżeńska, ...rodzicielska itp
pozostaje tylko niechęć, obcość, która "odpada strupami żalu między to co kiedyś żyło"...co było motorem działania, a dziś zostaje echo umierania...i cisza.
....bo mieszkania, gdzie umarła miłość, są tak samo puste jak, mieszkania w którym zabrakło człowiek...A więc ;ODPADA MIĘDZY TO CO KIEDYŚ ŻYŁO.....w to co kiedys było uczuciem.........


Serdecznie.....Ir
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
Awatar użytkownika
LCzerwosz
Posty: 605
Rejestracja: ndz 28 wrz, 2008
Lokalizacja: Ursynów

Post autor: LCzerwosz »

ok
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez LCzerwosz, łącznie zmieniany 1 raz.