Interpretacja
Moderator: Tomasz Kowalczyk
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Interpretacja
Położysz obok książkę. Otwartą na dowolnej stronie,
a wypełznie z niej wszystko, co przeczuwasz choć nie rozumiesz,
zajdą na siebie treści, pogubią się realia - koniec.
I przyjrzyj się niespiesznie sobie, zamotanemu w tłumie.
Nic nie znaczy spis treści, raczej chwilę spójrz na przedmowę,
być może tam odnajdziesz jakiś klucz, wskazówkę, bo trzeba
jak nie samego siebie, chociaż własny ujrzeć nagrobek,
w którym już pochowano to, co może chciałbyś odgrzebać.
Po diabła ci to było. Książka, rzecz wielce kłopotliwa,
chce się dobrać do ciebie, zawłaszczyć, formułować myśli,
wprowadzić w obce światy, w konglomerat zdarzeń i dziwactw
o których ani marzysz, ani nawet nigdy nie wyśnisz.
Zresztą, rób jak uważasz., żeby tylko nie było na mnie,
żeś się opuścił w życiu, wędrując w taką nadistotność,
którą zaczniesz połykać gorliwie i nazbyt zachłannie,
biegnąc ciągle do przodu. I tylko świat jakby się cofnął.
.
Położysz obok książkę. Otwartą na dowolnej stronie,
a wypełznie z niej wszystko, co przeczuwasz choć nie rozumiesz,
zajdą na siebie treści, pogubią się realia - koniec.
I przyjrzyj się niespiesznie sobie, zamotanemu w tłumie.
Nic nie znaczy spis treści, raczej chwilę spójrz na przedmowę,
być może tam odnajdziesz jakiś klucz, wskazówkę, bo trzeba
jak nie samego siebie, chociaż własny ujrzeć nagrobek,
w którym już pochowano to, co może chciałbyś odgrzebać.
Po diabła ci to było. Książka, rzecz wielce kłopotliwa,
chce się dobrać do ciebie, zawłaszczyć, formułować myśli,
wprowadzić w obce światy, w konglomerat zdarzeń i dziwactw
o których ani marzysz, ani nawet nigdy nie wyśnisz.
Zresztą, rób jak uważasz., żeby tylko nie było na mnie,
żeś się opuścił w życiu, wędrując w taką nadistotność,
którą zaczniesz połykać gorliwie i nazbyt zachłannie,
biegnąc ciągle do przodu. I tylko świat jakby się cofnął.
.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/