Prolegomena do miłości
Moderator: Tomasz Kowalczyk
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Prolegomena do miłości
Może odnaleźć ten ślad -
"malinkę" na szyi;
tam się wszystko zaczęło,
nim zmysły, oderwane od ciała,
rozpierzchły się w cieniu lamp.
Coś cichnie, gubi tropy,
pełznie niespiesznie
Na obrusie splecione dłonie.
Nie wiedzą
jak się rozstać.
.
Może odnaleźć ten ślad -
"malinkę" na szyi;
tam się wszystko zaczęło,
nim zmysły, oderwane od ciała,
rozpierzchły się w cieniu lamp.
Coś cichnie, gubi tropy,
pełznie niespiesznie
Na obrusie splecione dłonie.
Nie wiedzą
jak się rozstać.
.
Ostatnio zmieniony pn 03 lut, 2014 przez Jan Stanisław Kiczor, łącznie zmieniany 2 razy.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/