Profetka
Moderator: Tomasz Kowalczyk
staroświecki
nie wierzyła
że są takie modele
studiowała
instrukcję obsługi
teraz wie co zrobi
kiedy on sam
tego jeszcze nie pomyśli
ma pewność
że stanie w drzwiach
z kwiatami i zapyta
czy zostanie jego żoną
wyobraźnią przyjmowała spadek
jest przecież
pół wieku starszy
nie wierzyła
że są takie modele
studiowała
instrukcję obsługi
teraz wie co zrobi
kiedy on sam
tego jeszcze nie pomyśli
ma pewność
że stanie w drzwiach
z kwiatami i zapyta
czy zostanie jego żoną
wyobraźnią przyjmowała spadek
jest przecież
pół wieku starszy
Ostatnio zmieniony sob 11 paź, 2008 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
[quote=""Irena""]ma pewność
że stanie w drzwiach
z kwiatami i zapyta
czy zostanie jego żoną
wyobraźnią przyjmowała spadek
jest przecież
pół wieku starszy[/quote]
Ma kobieta szczęście: Nie dość, że spadek, to jeszcze pół wieku starszy... Staroświecki typ, a więc gentleman. Nie będzie żył drugie (czy trzecie?) półwiecze...
Pozdrawiam
Tomek
że stanie w drzwiach
z kwiatami i zapyta
czy zostanie jego żoną
wyobraźnią przyjmowała spadek
jest przecież
pół wieku starszy[/quote]
Ma kobieta szczęście: Nie dość, że spadek, to jeszcze pół wieku starszy... Staroświecki typ, a więc gentleman. Nie będzie żył drugie (czy trzecie?) półwiecze...
Pozdrawiam
Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
On staroświecki i niedorozwinięty. Ona przebiegła materialistka.
Czyli wszystko toczy się jak w życiu być powinno. Słabe gatunki giną. Nie żal mi frajera, a jej bym dał medal. Naturalna selekcja.
Dużo uwagi poświęcasz w wierszach takim "zimnym suczkom". Na szczęście to przerysowany obrazek, znajdujący miejsce tylko tam gdzie jest pożądany. Nie potrafię jakoś zaakceptować tego że wszyscy faceci którzy pozwalają na wzrost takim kobietom, czynią to nieświadomie.
Najczęściej jest to ich świadomy wybór. Często jest to miłość kobiety która w dojrzałym mężczyźnie widzi człowieka odpowiedzialnego. I często jest to wspaniały temat dla kobiet okupujących ławki w celu przekazania sobie nawzajem okolicznych skandali.
Jeśli jej i jemu to pasuje ..co komu do tego? Jakie mamy prawo oceniać i wyrokować skazując jego na debilizm a ją na wyrachowanie?
Wiersz zmusza do reakcji.
Pozdrawiam.
Czyli wszystko toczy się jak w życiu być powinno. Słabe gatunki giną. Nie żal mi frajera, a jej bym dał medal. Naturalna selekcja.
Dużo uwagi poświęcasz w wierszach takim "zimnym suczkom". Na szczęście to przerysowany obrazek, znajdujący miejsce tylko tam gdzie jest pożądany. Nie potrafię jakoś zaakceptować tego że wszyscy faceci którzy pozwalają na wzrost takim kobietom, czynią to nieświadomie.
Najczęściej jest to ich świadomy wybór. Często jest to miłość kobiety która w dojrzałym mężczyźnie widzi człowieka odpowiedzialnego. I często jest to wspaniały temat dla kobiet okupujących ławki w celu przekazania sobie nawzajem okolicznych skandali.
Jeśli jej i jemu to pasuje ..co komu do tego? Jakie mamy prawo oceniać i wyrokować skazując jego na debilizm a ją na wyrachowanie?
Wiersz zmusza do reakcji.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony sob 11 paź, 2008 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Tomku, Abi, Nilmo...czytałam opublikowany list , w prasie, pewnej Włoszki, która żaliła się na opiekunkę swojego ojca...że pazerna,że tatusia tak okręciła wokół palca,że tatuś postanowił się z nią ożenić....dramat rodzinny, bo on już jej zapisał cały spadek...a ta ONA ...to "wredna Polka", jak ją córeczka określiła. Tylko zapomniała dodać, dlaczego to ona nie opiekowała się tatusiem...tylko wynajęła służbę ( tak to koreśliła!)....Życie niesie tematów...jak chmary owadów.. <img>
Serdecznie..Ir
Serdecznie..Ir
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
Eeee tam. Jakbym czytał "Fakt" czy "Skandale". Dalej w temat nie wchodzę. Dzięki.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie przyszło mi do głowy, od dziennikarzy brać żywe tematy. Ale to nasze otoczenie. Trochę się obawiam polityków gorących emocji. Potem już Majakowski.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez LCzerwosz, łącznie zmieniany 1 raz.
Leszku, nie żyjemy w izolacji, świat kręci się karuzelowym rytmem....nasi rodacy zarabiają w różny sposób w krajach unii i nie potrzeba sięgać do dziennikarskich relacji, wystarczy obserwować życie....A co ten tekst ma wspólnego z Majakowskim?...naprawdę nie wiem <img>
Serdecznie....Ir
Serdecznie....Ir
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
Przepraszam. Nie ma nic.
To ja przestraszyłem się własnej myśli, zaangażowania w sprawy bieżące, subiektywne, polityczne. A wtedy nie zawsze wiarygodne. My żyjemy na pewnym marginesie. Ogród jest z boku. Ale patrzymy i widzimy. Wyławiasz rzeczy ważne i wiesz, co robisz i jak. To mi sie podoba, jestdnak skrót myślowy, przeinaczył trochę moją wypowiedź.
To ja przestraszyłem się własnej myśli, zaangażowania w sprawy bieżące, subiektywne, polityczne. A wtedy nie zawsze wiarygodne. My żyjemy na pewnym marginesie. Ogród jest z boku. Ale patrzymy i widzimy. Wyławiasz rzeczy ważne i wiesz, co robisz i jak. To mi sie podoba, jestdnak skrót myślowy, przeinaczył trochę moją wypowiedź.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez LCzerwosz, łącznie zmieniany 1 raz.
Dziękuję Ci Leszku... :słonko: ..fajnie jest z kims podyskutowac pod wierszem, bo wówczas ma się pewność,że się jest czytanym...i zrozumianym.
Serdecznie...Ir
Serdecznie...Ir
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
Temat ciekawy i zdanie na zaistniałą sytuację można mieć zależnie od punktu siedzenia: inne ma córka, inne opiekunka, inne ma on. Nie wiadomo, jakie pobudki kim kierowały. Ja mam zdanie takie jak Nilmo:
[quote=""Nilmo""]Jeśli jej i jemu to pasuje ..co komu do tego? Jakie mamy prawo oceniać i wyrokować [/quote]
Wiersz wydaje się być obiektywny, chociaż studiowanie instrukcji obsługi daje sygnał, że traktowała go instrumentalnie, przyjmowanie spadku (nawet jeśli tylko w wyobraźni) też ma negatywną wymowę.
[quote=""Nilmo""]Jeśli jej i jemu to pasuje ..co komu do tego? Jakie mamy prawo oceniać i wyrokować [/quote]
Wiersz wydaje się być obiektywny, chociaż studiowanie instrukcji obsługi daje sygnał, że traktowała go instrumentalnie, przyjmowanie spadku (nawet jeśli tylko w wyobraźni) też ma negatywną wymowę.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez megi, łącznie zmieniany 1 raz.
DOBREGO 2018
Horacy, powiedział " Korzystaj z dnia. Jutro jeszcze dniem nie jest"...więc każdy z tego wiersza zastosował się do maksymy.
A poza tym... <img> co komu do jemu, a jemu do komu... <img> Może akurat będą szczęśliwi...
Serdecznie....Ir
A poza tym... <img> co komu do jemu, a jemu do komu... <img> Może akurat będą szczęśliwi...
Serdecznie....Ir
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
-
- Posty: 2823
- Rejestracja: śr 17 wrz, 2008
- Kontakt:
[quote=""Irena""]studiowała
instrukcję obsługi [/quote]
To utkwiło mi najbardziej w głowie. No tak starsze modele potrzebują więcej poświęconej im uwagi, zanim się rozgrzeją i zaczną funkcjonować, trzeba wcisnąć tysiące guziczków, stroić ręcznie <img>. Nie ma to jak nowsze modele, pstryk i strojenie automatyczne. Problem w tym, ze są często z lichego gatunku i szybko się rozstrajają...
Co by to było, jakby do każdego faceta dołączano instrukcję obsługi... <img>
Pozdrawiam
Jola
instrukcję obsługi [/quote]
To utkwiło mi najbardziej w głowie. No tak starsze modele potrzebują więcej poświęconej im uwagi, zanim się rozgrzeją i zaczną funkcjonować, trzeba wcisnąć tysiące guziczków, stroić ręcznie <img>. Nie ma to jak nowsze modele, pstryk i strojenie automatyczne. Problem w tym, ze są często z lichego gatunku i szybko się rozstrajają...
Co by to było, jakby do każdego faceta dołączano instrukcję obsługi... <img>
Pozdrawiam
Jola
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jolanta Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Wiesz , Jolu, jeden z moich znajomych miał pretensje do Boga, za brak załączonej instrukcji obsługi miłości..... <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril