Najnowszy wiersz Jarosława Marka Rymkiewicza
Moderator: Tomasz Kowalczyk
na łamach "Gazety Polskiej" opublikowano po raz pierwszy najnowszy wiersz.
JAROSŁAW MAREK RYMKIEWICZ
KREW
Krew rozlepiona na afiszach
Krew na chodnikach i na ścianach
Krew – jak poranna wtedy cisza
Krew – czarne plamy na ekranach
Krew na kamiennych szarych płytach
Na białych rękawiczkach Tuska
Krew która o nic was nie pyta
Krew jak złamana w sadzie brzózka
I jak na polach polne maki
I nad polami białe chmury
Jak narodowi znaki
Oni wznosili się do góry
Krew na fotelach tupolewa
Zmywana szlauchem o świtaniu
Jeszcze wam ona pieśń zaśpiewa
To będzie pieśń o zmartwychwstaniu
18 października 2013
Odwarstwiam – jak łuski – przesłanie o politycznym charakterze. Mnie interesuje wyłącznie literacka wartość samego wiersza. Bo o historii to już wypowie się Historia, którą nam zaoferuje przyszłość.
JAROSŁAW MAREK RYMKIEWICZ
KREW
Krew rozlepiona na afiszach
Krew na chodnikach i na ścianach
Krew – jak poranna wtedy cisza
Krew – czarne plamy na ekranach
Krew na kamiennych szarych płytach
Na białych rękawiczkach Tuska
Krew która o nic was nie pyta
Krew jak złamana w sadzie brzózka
I jak na polach polne maki
I nad polami białe chmury
Jak narodowi znaki
Oni wznosili się do góry
Krew na fotelach tupolewa
Zmywana szlauchem o świtaniu
Jeszcze wam ona pieśń zaśpiewa
To będzie pieśń o zmartwychwstaniu
18 października 2013
Odwarstwiam – jak łuski – przesłanie o politycznym charakterze. Mnie interesuje wyłącznie literacka wartość samego wiersza. Bo o historii to już wypowie się Historia, którą nam zaoferuje przyszłość.
- biedronka basia
- Posty: 2459
- Rejestracja: śr 13 lip, 2011
- Lokalizacja: Niemcy
Lidia pisze:na łamach "Gazety Polskiej" opublikowano po raz pierwszy najnowszy wiersz.
JAROSŁAW MAREK RYMKIEWICZ
KREW
Krew rozlepiona na afiszach
Krew na chodnikach i na ścianach
Krew – jak poranna wtedy cisza
Krew – czarne plamy na ekranach
Krew na kamiennych szarych płytach
Na białych rękawiczkach Tuska
Krew która o nic was nie pyta
Krew jak złamana w sadzie brzózka
I jak na polach polne maki
I nad polami białe chmury
Jak narodowi znaki
Oni wznosili się do góry
Krew na fotelach tupolewa
Zmywana szlauchem o świtaniu
Jeszcze wam ona pieśń zaśpiewa
To będzie pieśń o zmartwychwstaniu
18 października 2013
Odwarstwiam – jak łuski – przesłanie o politycznym charakterze. Mnie interesuje wyłącznie literacka wartość samego wiersza. Bo o historii to już wypowie się Historia, którą nam zaoferuje przyszłość.
????
Biorac pod uwage nauki, ktorymi karmiona jestem w "Ogrodzie ciszy" i ktore staram sie uwzgledniac w moim pisaniu, wiersz - wedlug mnie - nie przedstawia zadnej wartosci literackiej.
Czy Mistrzow mierzy sie inna miara?
Jesli chodzi o poglady? Coz naslcucham sie tego dosyc w przekazach medialnych...i mysle, ze w moim narodzie nie brak hipokrytow, a nawet wedlug pewnych statystyk stanowiliby wiekszosc...
Basia - biedronka
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Czasami poeta najpiękniejszy wiersz tworzy - milcząc.
Szkoda, że starszemu Panu, zapomniało się o tym.
.
Szkoda, że starszemu Panu, zapomniało się o tym.
.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
Hmmm. To, powiedzmy, należy do literatury okolicznościowej.
"Krew" w kulturach, zwłaszcza w Starym Testamencie jest symbolem ŻYCIA.
Jarosław Marek Rymkiewicz należy do poetów kontrowersyjnych, niemniej: mistrzem swego rodzaju jest.
Może strofy należałoby - abstrahuję od przesłania - jeszcze ciut poprawić, ale:
skoro - rzekomo - po nocnym odwołaniu rządu Jana Olszewskiego - noblistka popełniła wiersz "Nienawiść", dlaczego więc teraz nie może być "Krew"?
Sztuka powinna być na swój sposób apolityczna, wszelako każdy z twórców swoje poglądy ma. Rymkiewicz pisząc "Krew" na pewno liczy(ł) się z ewentualnymi atakami, Szymborska natomiast - o ile to prawda, że pisała w nocy z 3 na 4 czerwca 1992 roku - popłynęła na fali.
Ja jedynie czytuję wiersze, z których wysnuwam własne, bardzo indywidualne wnioski. I z tymi swymi (beznamiętnymi) konkluzjami niekiedy się dzielę
"Krew" w kulturach, zwłaszcza w Starym Testamencie jest symbolem ŻYCIA.
Jarosław Marek Rymkiewicz należy do poetów kontrowersyjnych, niemniej: mistrzem swego rodzaju jest.
Może strofy należałoby - abstrahuję od przesłania - jeszcze ciut poprawić, ale:
skoro - rzekomo - po nocnym odwołaniu rządu Jana Olszewskiego - noblistka popełniła wiersz "Nienawiść", dlaczego więc teraz nie może być "Krew"?
Sztuka powinna być na swój sposób apolityczna, wszelako każdy z twórców swoje poglądy ma. Rymkiewicz pisząc "Krew" na pewno liczy(ł) się z ewentualnymi atakami, Szymborska natomiast - o ile to prawda, że pisała w nocy z 3 na 4 czerwca 1992 roku - popłynęła na fali.
Ja jedynie czytuję wiersze, z których wysnuwam własne, bardzo indywidualne wnioski. I z tymi swymi (beznamiętnymi) konkluzjami niekiedy się dzielę
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Przesadziłaś jednak, wplątując tu Stary Testament i inne odniesienia.Lidia pisze: Krew na kamiennych szarych płytach
Na białych rękawiczkach Tuska
Ja widzę wiersz judzący, z wyraźnie podanym adresem.
O Pani Szymborskiej wspomnę tylko, że zawsze starała się być na fali:
a) na rocznice Rewolucji Październikowej
b) na śmierć Stalina
c) na proces biskupa Kaczmarka i innych
d) na wydarzenia 3 na 4 czerwca 1992 roku
Świeć Panie nad Jej duszą.
Pozdrawiam.
.
Ostatnio zmieniony pn 18 lis, 2013 przez Jan Stanisław Kiczor, łącznie zmieniany 1 raz.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
Masz rację, Adminie :-*
Ja jednak tę krew "na białych rękawiczkach Tuska" odczytuję zupełnie inaczej. Ta bowiem "krew" całkiem dobrze mogła mu się "puścić z nosa" i pobrudzić jego rękawiczki.
Wyglądał wtedy na mocno zakatarzonego :|
Ja jednak tę krew "na białych rękawiczkach Tuska" odczytuję zupełnie inaczej. Ta bowiem "krew" całkiem dobrze mogła mu się "puścić z nosa" i pobrudzić jego rękawiczki.
Wyglądał wtedy na mocno zakatarzonego :|
Na początku było Słowo (z Ewangelii św.Jana)
-
- Posty: 862
- Rejestracja: ndz 06 lut, 2011
Tekst usunięty. Naruszenie punktu 5. Regulaminu forum. M.K.
Ostatnio zmieniony wt 03 gru, 2013 przez mundekwawa, łącznie zmieniany 2 razy.
"Milczenie jest ogrodem myśli."
Ali ibn abi Talib
Ali ibn abi Talib
Polska to jedyny chyba kraj w cywilizowanym świecie, gdzie się sra na pamiątkowe tablice.
Dobro i zło należy pamiętać wiecznie. Dobro, ponieważ wspomnienie, że kiedyś nam je wyświadczono, uszlachetnia nas. Zło, ponieważ od chwili, w której je nam wyrządzono, spoczywa na nas obowiązek odpłacenia za nie dobrem.
/M. Gogol
/M. Gogol
-
- Posty: 862
- Rejestracja: ndz 06 lut, 2011
Jakoś nie mogę znaleźć regulaminu forum wiem, że gdzieś tu jest, ale nie mogę znaleźć.
jednak domyśłam się, że nie w komentarzach nie można odnosić się do polityki. Tak się tylko zastanawiam, czy można cytować wierszowane paszkwile mistrzów. I mówiąc paszkwil nie mam nic złego na myśli, bo wszak więksi poeci (od tego) pisywali byli paszkwile np. na okupantów carskich.
A swoją drogą można zauważyć, że gdy tylko na forum pojawi się polityka w jakiejkolwiek formie, to zaczynają się niezdrowe emocje i skądinąd kulturalni ludzie gotowi są sobie skoczyć z pazurkami do oczu :-[
smutne to i bolesne.
jednak domyśłam się, że nie w komentarzach nie można odnosić się do polityki. Tak się tylko zastanawiam, czy można cytować wierszowane paszkwile mistrzów. I mówiąc paszkwil nie mam nic złego na myśli, bo wszak więksi poeci (od tego) pisywali byli paszkwile np. na okupantów carskich.
A swoją drogą można zauważyć, że gdy tylko na forum pojawi się polityka w jakiejkolwiek formie, to zaczynają się niezdrowe emocje i skądinąd kulturalni ludzie gotowi są sobie skoczyć z pazurkami do oczu :-[
smutne to i bolesne.
"Milczenie jest ogrodem myśli."
Ali ibn abi Talib
Ali ibn abi Talib
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Regulamin jest w "dziale" "na dobry początek" pierwszy, na samej górze.
Do polityki można się odnosić, ale bez wycieczek typu" ja tego Tuska to bym....", czy "...gdyby kaczor..." itp
A jak udany paszkwil to pisz.
"szanujmy mądrych,
przykładnych, chwalebnych,
śmiejmy się z głupich,
choć i przewielebnych!"
/Krasicki/
Pozdrawiam.
Do polityki można się odnosić, ale bez wycieczek typu" ja tego Tuska to bym....", czy "...gdyby kaczor..." itp
A jak udany paszkwil to pisz.
"szanujmy mądrych,
przykładnych, chwalebnych,
śmiejmy się z głupich,
choć i przewielebnych!"
/Krasicki/
Pozdrawiam.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
Nie chcę nawiązywać do żadnych konkretnych partii. Obserwuję jedynie pewne zjawisko.
Mario, pytasz o to, kto to robi. Dobre pytanie, w czyim interesie jest uczynienie z Polaków społeczeństwa bezideowego, odciętego od korzeni. Komu zależy, abyśmy zapomnieli to, co najcenniejsze z naszej tradycji, kultury, historii? Dlaczego mamy nagle zacząć wierzyć w autorytety jednego dnia, w ideologie i wartości jednego dnia, w obietnice jednego dnia?
Tworzenie narodowych mitów to również niezwykle istotny element budowy tożsamości, co jest wszak niedopuszczalne w dobie kryzysu tejże. Kolejne pytanie - dlaczego i z jakiej inspiracji wszystko to, co mogłoby być podwaliną jakichkolwiek wspólnotowych więzi, musi być natychmiast metodycznie i konsekwentnie niszczone?
Czy to dzieje się samoistnie, czy jednak coś/ktoś za tym się kryje?
Czemu jednak głosy "kontra" są atakowane z taką zajadłością?
Pozdr.
Mario, pytasz o to, kto to robi. Dobre pytanie, w czyim interesie jest uczynienie z Polaków społeczeństwa bezideowego, odciętego od korzeni. Komu zależy, abyśmy zapomnieli to, co najcenniejsze z naszej tradycji, kultury, historii? Dlaczego mamy nagle zacząć wierzyć w autorytety jednego dnia, w ideologie i wartości jednego dnia, w obietnice jednego dnia?
Tworzenie narodowych mitów to również niezwykle istotny element budowy tożsamości, co jest wszak niedopuszczalne w dobie kryzysu tejże. Kolejne pytanie - dlaczego i z jakiej inspiracji wszystko to, co mogłoby być podwaliną jakichkolwiek wspólnotowych więzi, musi być natychmiast metodycznie i konsekwentnie niszczone?
Czy to dzieje się samoistnie, czy jednak coś/ktoś za tym się kryje?
Czemu jednak głosy "kontra" są atakowane z taką zajadłością?
Milczenie zawsze oznacza... milczącą zgodę, Janie.Jan Stanisław Kiczor pisze:Czasami poeta najpiękniejszy wiersz tworzy - milcząc.
Szkoda, że starszemu Panu, zapomniało się o tym.
Pozdr.
Ostatnio zmieniony ndz 08 gru, 2013 przez Gloinnen, łącznie zmieniany 3 razy.
Dobro i zło należy pamiętać wiecznie. Dobro, ponieważ wspomnienie, że kiedyś nam je wyświadczono, uszlachetnia nas. Zło, ponieważ od chwili, w której je nam wyrządzono, spoczywa na nas obowiązek odpłacenia za nie dobrem.
/M. Gogol
/M. Gogol
Głupio mi "podpinać się" pod Mistrzów, ale że przy okazji zamieszczonego wiersza Jarosława Marka Rymkiewicza wywiązała się wielce ożywiona dyskusja, która "starszemu panu" imputuje "judzenie", w związku z czym poniżej wklejam swój wiersz z 10 kwietnia 2013 roku - rzeczywiście "prowokujący" - zatytułowany: "Fragment Listu do Hebrajczyków (10,31) tendencyjnie odczytany..." i opublikowany na jednym z literackich Portali.
Wiersz jak wiersz; ważniejsza dyskusja, w której ja, występująca pod nickiem wrzosowe_pachnidło w ten oto sposób zaprezentowałam swoją interpretację wydarzeń:
Facebook
Autor:
wrzosowe_pachnidło
"Co uzyskali
jak twierdzą spiskowcy dziejów
ci którym udał się zamach?
Spokój nieświęty
i luksusową rzeczywistość
zakutą w kuloodporny sukces?
Przede wszystkim garść życia
o konsystencji proszku
przeciw insektom
W wieczności jednak
nie przejdzie im numer podobny
albowiem -
"Straszną jest rzeczą wpaść w ręce Boga żyjącego."
10.04.2013
3Vote up!
Odpowiedz | 90 odsłon | | Tags: Z WIARĄ
Zofia Szydzik, czw., 11/04/2013 - 09:21
nie zgadzam się z zamachem, mam na myśli katastrofę smoleńską, ale wiersz mi się podoba, ponieważ mówić może o wielu niegodziwościach mających miejsce w historii ludzkości ...no chyba, że to zbieżność dat, to bardzo przepraszam.
Odpowiedz
wrzosowe_pachnidło, czw., 11/04/2013 - 09:32
Zbieżność!
Odpowiedz
Zofia Szydzik, czw., 11/04/2013 - 09:36
Cieszę się! Wiersz jak zawsze - dla mnie bomba!
Odpowiedz
ula, czw., 11/04/2013 - 10:11
Nie zbadane są wyroki Boskie
Odpowiedz
wrzosowe_pachnidło, czw., 11/04/2013 - 10:13
Też tak sobie wtedy pomyślałam! A sama wiadomość dopadła mnie, gdy zbierałam fiołki."
Gloinnen teraz szczególnie dziękuję za wsparcie w naszym tożsamym pojmowaniu imponderabiliów
Wiersz jak wiersz; ważniejsza dyskusja, w której ja, występująca pod nickiem wrzosowe_pachnidło w ten oto sposób zaprezentowałam swoją interpretację wydarzeń:
Autor:
wrzosowe_pachnidło
"Co uzyskali
jak twierdzą spiskowcy dziejów
ci którym udał się zamach?
Spokój nieświęty
i luksusową rzeczywistość
zakutą w kuloodporny sukces?
Przede wszystkim garść życia
o konsystencji proszku
przeciw insektom
W wieczności jednak
nie przejdzie im numer podobny
albowiem -
"Straszną jest rzeczą wpaść w ręce Boga żyjącego."
10.04.2013
3Vote up!
Odpowiedz | 90 odsłon | | Tags: Z WIARĄ
Zofia Szydzik, czw., 11/04/2013 - 09:21
nie zgadzam się z zamachem, mam na myśli katastrofę smoleńską, ale wiersz mi się podoba, ponieważ mówić może o wielu niegodziwościach mających miejsce w historii ludzkości ...no chyba, że to zbieżność dat, to bardzo przepraszam.
Odpowiedz
wrzosowe_pachnidło, czw., 11/04/2013 - 09:32
Zbieżność!
Odpowiedz
Zofia Szydzik, czw., 11/04/2013 - 09:36
Cieszę się! Wiersz jak zawsze - dla mnie bomba!
Odpowiedz
ula, czw., 11/04/2013 - 10:11
Nie zbadane są wyroki Boskie
Odpowiedz
wrzosowe_pachnidło, czw., 11/04/2013 - 10:13
Też tak sobie wtedy pomyślałam! A sama wiadomość dopadła mnie, gdy zbierałam fiołki."
Gloinnen teraz szczególnie dziękuję za wsparcie w naszym tożsamym pojmowaniu imponderabiliów
Ostatnio zmieniony ndz 08 gru, 2013 przez Lidia, łącznie zmieniany 1 raz.
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Niechaj każdy myśli co chce.
Lecz niechaj nikogo nie "nawraca" na prawdę mu jedyną i bliską.
Taka "argumentacja":
Pozdrawiam.
.
Lecz niechaj nikogo nie "nawraca" na prawdę mu jedyną i bliską.
Taka "argumentacja":
winna obrazić zarówno Autora (który bardzo świadomie wykorzystał głosy określonych tłumów, transparenty itp.) jak i czytających, którzy (mniemam) idiotami nie są.Lidia pisze:Ta bowiem "krew" całkiem dobrze mogła mu się "puścić z nosa" i pobrudzić jego rękawiczki.
Pozdrawiam.
.
Ostatnio zmieniony ndz 08 gru, 2013 przez Jan Stanisław Kiczor, łącznie zmieniany 1 raz.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/