Demograficzna absurdałka
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Demograficzna absurdałka
Jak doniosły statystyki, wszystkie miasta, wsie i wysypiska na jednym z możliwych wszechświatów okazały się (nagle i bez ostrzeżenia) nadmiernie zagracone zbędnym narodem. Kreatury przeznaczone na odstrzał, zasiedziałe w życiu, będące w wieku przeterminowanym, z niezgłębionych przyczyn zwlekały ze śmiercią i czepiały się życia; bluźnierczo żartowały z apeli o zachowanie biologicznej przyzwoitości i punktualne schodzenie z areny.
Na próżno fachowcy od perswazji namawiali je na posługiwanie się taktem. Na darmo specjalne Szwadrony do Walki z Przeludnieniem pchały się do nich ze swoimi żałosnymi brakami tlenu, wody i żarcia. Bezcelowe były próby przekonywania ich, żeby choć ze względów ekologicznych, zmiłowali się nad resztą świata, i sprawniej uwijały się z odejściem. I nawet Brygadom Humanitarnych Obrzydzaczy Istnienia nie udawało się przekonywanie opornych.
Paskudna bezwyjściowość wkradła się w zdezorientowane szeregi naprawiaczy zgliszcz, toteż zgodnie z tendencją do nadawania nazw, powołano wyspecjalizowaną grupę kasacyjną i okrzyknięto ją Demograficznymi Fundamentalistami. Rzecznik tego zespołu oznajmił na początek, że zachodzi prędziutka konieczność zwołania konferencji. Ni miej, ni więcej oświadczył, żeby naukowcy, którzy mają koncesję na rozum i są obeznani w pieprzeniu trzy po trzy, wypowiedzieli jakieś mądre słowo ku pokrzepieniu serc. Po chwili dodał, że jeżeli nie potrafią z tym się uporać, to niech idą w diabły i huśtają na tułaczym kiju.
Jak postanowiono, tak zrobiono: z posłuszną pieśnią na nawróconych wargach zużyte kpy przechodziły na lepszą stronę niebytu. Lecz, by nie przewróciło się im w łepetach i nie zapomnieli, na czym polega bezbrzeżny smutek, z Siódmego Nieba leciały na nich nadpsute niepowodzenia.
Jak doniosły statystyki, wszystkie miasta, wsie i wysypiska na jednym z możliwych wszechświatów okazały się (nagle i bez ostrzeżenia) nadmiernie zagracone zbędnym narodem. Kreatury przeznaczone na odstrzał, zasiedziałe w życiu, będące w wieku przeterminowanym, z niezgłębionych przyczyn zwlekały ze śmiercią i czepiały się życia; bluźnierczo żartowały z apeli o zachowanie biologicznej przyzwoitości i punktualne schodzenie z areny.
Na próżno fachowcy od perswazji namawiali je na posługiwanie się taktem. Na darmo specjalne Szwadrony do Walki z Przeludnieniem pchały się do nich ze swoimi żałosnymi brakami tlenu, wody i żarcia. Bezcelowe były próby przekonywania ich, żeby choć ze względów ekologicznych, zmiłowali się nad resztą świata, i sprawniej uwijały się z odejściem. I nawet Brygadom Humanitarnych Obrzydzaczy Istnienia nie udawało się przekonywanie opornych.
Paskudna bezwyjściowość wkradła się w zdezorientowane szeregi naprawiaczy zgliszcz, toteż zgodnie z tendencją do nadawania nazw, powołano wyspecjalizowaną grupę kasacyjną i okrzyknięto ją Demograficznymi Fundamentalistami. Rzecznik tego zespołu oznajmił na początek, że zachodzi prędziutka konieczność zwołania konferencji. Ni miej, ni więcej oświadczył, żeby naukowcy, którzy mają koncesję na rozum i są obeznani w pieprzeniu trzy po trzy, wypowiedzieli jakieś mądre słowo ku pokrzepieniu serc. Po chwili dodał, że jeżeli nie potrafią z tym się uporać, to niech idą w diabły i huśtają na tułaczym kiju.
Jak postanowiono, tak zrobiono: z posłuszną pieśnią na nawróconych wargach zużyte kpy przechodziły na lepszą stronę niebytu. Lecz, by nie przewróciło się im w łepetach i nie zapomnieli, na czym polega bezbrzeżny smutek, z Siódmego Nieba leciały na nich nadpsute niepowodzenia.
„Absurd: przekonanie sprzeczne z twoimi poglądami.”
A. Bierce
A. Bierce
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
"Żyj prędko, umrzyj młodo."
ZUS
ZUS
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Ależ to nie absurdalka, tylko współczesny krp
kapitalistyczny rachunek prawdopodobieństwa
- mów do mnie słodko a posłucham i wykonam
bom idiotka
tu nie ma chciejstwa; a jeśli jeszcze dodasz nuty
wtedy zdejmuję szybko buty i boso wprost do piekła idę już
zostanie jeno kurz i jedna mniej teczuszka w zusie
czy pana to nie kusi?????? :roll:
kapitalistyczny rachunek prawdopodobieństwa
- mów do mnie słodko a posłucham i wykonam
bom idiotka
tu nie ma chciejstwa; a jeśli jeszcze dodasz nuty
wtedy zdejmuję szybko buty i boso wprost do piekła idę już
zostanie jeno kurz i jedna mniej teczuszka w zusie
czy pana to nie kusi?????? :roll:
Wczoraj nie tylko podpisałam petycję do króla Belgów w sprawie ewentualnej eutanazji nieluleczalnie chorych dzieci, ale jeszcze ją porozsyłałam po Rodzinie i Znajomych.
ZUS niech się wypcha plus inni. Dopóki żyję ja, dotąd kołacze się V Przykazanie Boże. No chyba, że.......................................................................................
"Katole do gazu!" :roll: i z nimi - ja
ZUS niech się wypcha plus inni. Dopóki żyję ja, dotąd kołacze się V Przykazanie Boże. No chyba, że.......................................................................................
"Katole do gazu!" :roll: i z nimi - ja
Na początku było Słowo (z Ewangelii św.Jana)