Polecam "Imię Róży" Eco

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
zaczytana87
Posty: 8
Rejestracja: pn 03 paź, 2011

Post autor: zaczytana87 »

Trudno jest mi znaleźć ciekawą wciągającą książkę. Jestem wymagającym czytelnikiem. I takim sposobem trafiłam na "Imię Róży" Umberto Eco. Książka ta to niczym róża rozkwita wraz z kolejnymi kartkami książki. Uwielbiam kryminały, rozwiązywanie zagadek kryminalnych, a ksiązka ta Umberto Eco zapewnia to w stu procentach. Rozwiązanie zagadki morderstwa w "Imię Róży" samo się nasuwa w połowie książki, ale Eco umiejętnie i błyskotliwie odwraca uwagę czytelnika od tego. Naprawdę świetna książka i warta przeczytania!!
Awatar użytkownika
Jan Stanisław Kiczor
Administrator
Posty: 15130
Rejestracja: wt 27 sty, 2009
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jan Stanisław Kiczor »

Znam i potwierdzam.
Film też był niezły.

:kwiat: <img>
Imperare sibi maximum imperium est

„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
zaczytana87
Posty: 8
Rejestracja: pn 03 paź, 2011

Post autor: zaczytana87 »

Tak, film też oglądałam, ale bardziej spodobała mi się książka. Może gdybym najpierw obejrzała film później przeczytała książkę to moje zdanie byłoby inne. Ale książka jak dla mnie o niebo lepsza. Chociaż film nie należy do najgorszych. Również warto obejrzeć, a tym bardziej po przeczytaniu książki. Co do "Imię Róży" to mogę jeszcze polecić audiobook czytany przez Krzysztofa Gosztyłę - wspaniały.
Annika
Posty: 3
Rejestracja: pt 19 paź, 2012

Post autor: Annika »

Praktycznie zawsze książka jest lepsza niż film. Nawet takie "Lśnienie", które mi się nie podobało, to w wersji filmowej było moim zdaniem dużo gorsze. Wiem, wiem - to klasyk, ale nie trafił do mnie.

Film "Imię Róży" jest jednak bardzo fajny. Książka natomiast jest rewelacyjna :) Już to gdzieś tutaj napisałam - ścisły top w moim osobistym zestawieniu. Nie dość, że kryminał osadzony historycznie, to jeszcze ta stylizacja na kronikę. No rewelka!

Kto nie czytał, niech nadrabia jak najszybciej :)
Awatar użytkownika
Jan Stanisław Kiczor
Administrator
Posty: 15130
Rejestracja: wt 27 sty, 2009
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jan Stanisław Kiczor »

Annika pisze: Kto nie czytał, niech nadrabia jak najszybciej
Sądzę, że tutaj nie ma takiego :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Imperare sibi maximum imperium est

„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
Awatar użytkownika
Mariola Kruszewska
Posty: 12383
Rejestracja: czw 24 lip, 2008
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post autor: Mariola Kruszewska »

Ze mną jest taki problem, że jeśli już obejrzałam ekranizację, do książki nie sięgam. Wypada mi tylko współczuć, wiem, ale już mnie raz obejrzana historia nie interesuje w literkach.
A "Imię Róży" - film - rewelacja.
Ostatnio zmieniony pt 19 paź, 2012 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.

Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Savanah123

Post autor: Savanah123 »

piękna książka :)
Awatar użytkownika
Gloinnen
Posty: 3650
Rejestracja: śr 09 lut, 2011
Lokalizacja: Lothlórien

Post autor: Gloinnen »

OC to chyba nie słup reklamowy?
Dobro i zło należy pamiętać wiecznie. Dobro, ponieważ wspomnienie, że kiedyś nam je wyświadczono, uszlachetnia nas. Zło, ponieważ od chwili, w której je nam wyrządzono, spoczywa na nas obowiązek odpłacenia za nie dobrem.
/M. Gogol
wciszy
Posty: 5
Rejestracja: pn 01 cze, 2015
Kontakt:

Post autor: wciszy »

Wiadomo, wyśmienita klasyka. Jeśli jeszcze ktoś nie miał okazji sięgnąć po to pozycję to szczerze polecam, nie zawiedzie się.
kuchnia węglowa sprawdź tutaj
milenaa001
Posty: 1
Rejestracja: wt 30 cze, 2015

Post autor: milenaa001 »

Polecam ksiazki Harlana Cobena, sa to powiesci kryminalne, o bardzo ciekawej fabule, Czyta sie je bardzo latwo..:)
Warta przeczytania Mistyfikacja to opowiesc o Laurze Ayars i Davidzie Baskin, ktorzy wydają się być stworzeni dla siebie. Była modelka, obecnie właścicielka domu mody Svengali, i gracz Boston Celtics, gwiazda ligi NBA. Piękni, młodzi, bogaci i zakochani. Tragiczny wypadek przerywa ich miesiąc miodowy w Australii. Okoliczności śmierci są niejasne, ale wszystko wskazuje na to, iż David utonął podczas kąpieli w oceanie. Zrozpaczona dziewczyna nie potrafi pogodzić się z zagadkowym zaginięciem ukochanego. Nieświadoma grożącego jej niebezpieczeństwa, poddaje w wątpliwość oficjalną wersję zdarzeń. Czy rzeczywiście chodzi o wypadek, czy o samobójstwo, czy nawet o morderstwo? A może David żyje, a jego śmierć upozorowano? Kolejno giną osoby, które mogły znać odpowiedź. Komuś wyraźnie zależy na tym, by prawda nie wyszła na jaw.