Cena bycia i posiadania

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Owsianko
Posty: 393
Rejestracja: pt 20 lut, 2009
Lokalizacja: BYDGOSZCZ
Kontakt:

Post autor: Owsianko »

Kiedy byłem mały, rodzice zabierali mnie do teatru. Miałem wtedy siedem lat, a przedstawienia należały do nudziarstw dla dużych. W tym wieku nie lubi się zabaw wymagających bezruchu, skupienia, zwłaszcza zaś tego, że pod groźbą familijnego szczypa, nie wolno było oddychać bez rozkazu, wiercić się oraz szeleścić sreberkami. Jednak już wtedy należałem do niedojrzałych zgredów i lubiłem te sadyzmy.

Magia teatru, szelest sukien, aktorki, aktorzy, wszystko to działało mi na wyobraźnię, skłaniało, jak stary, zarzucony nawyk, do powrotu. I, dokąd mogłem, wracałem, bo takie są moje obyczaje.

Rodzice, a zwłaszcza mój Tata, chodzili do teatru, często, częściej, niż nasz sąsiad na jednego. Dodatkowo był z ojca kinoman. Na filmach się znał i mógł o nich rozwodzić się godzinami, bo to była jego pasja. A że pracę miał terenową i całymi tygodniami przebywał poza domem, zaliczonych przez niego spektakli i filmów niesposób zliczyć. Z każdej podróży przywoził po dwa – trzy programy. Dzięki nim znałem obsadę, treść sztuki, nazwisko reżysera, najlepsze recenzje, a z opowiadań Taty dowiadywałem się, czy uczestniczył w WYDARZENIU, czy odwrotnie: w zbiorowej stracie czasu.

Teraz wędruję po tych oprawionych programach z Polski i odkurzam pamięć tamtych chwil, tamtego świata. Zebrane w jedną książkę, mają sens inny dla mnie i inny miały dla mojego ojca. Dla niego stanowiły zapis konkretnej rzeczywistości, konkretnych dat i miejsc, dla mnie natomiast są świadectwem istnienia miejsc, których już nie ma.

Bo nie ma już rodzinnych pójść do teatru, kina, opery, na koncert. I to nie dlatego, że ludziom się nie chce. Chciałoby im się chcieć, co do tego nie mam żadnych wątpliwości, lecz mam wątpliwości, czy mieliby za co.

p.s.

policzmy. Bilet do kina kosztuje, np. dwadzieścia złotych. Rodzina, to dwa plus śpik pod wąsem, czyli trzy bileciki. Mnożąc dwie dychy przez trzy, wychodzi, że taniej będzie zostać w domu. O teatrze lepiej nie mówić, a o filharmonii – też.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Owsianko, łącznie zmieniany 1 raz.
„Absurd: przekonanie sprzeczne z twoimi poglądami.”
A. Bierce
Jolanta Kowalczyk
Posty: 2823
Rejestracja: śr 17 wrz, 2008
Kontakt:

Post autor: Jolanta Kowalczyk »

[quote=""Owsianko""]Rodzice, a zwłaszcza mój Tata, chodzili do teatru, często, częściej, niż nasz sąsiad na jednego[/quote]
Mam niedyskretne pytanko. Jak często wychodził szanowny pan sąsiad na jednego?


[quote=""Owsianko""]Bo nie ma już rodzinnych pójść do teatru, kina, opery, na koncert. I to nie dlatego, że ludziom się nie chce. Chciałoby im się chcieć, co do tego nie mam żadnych wątpliwości, lecz mam wątpliwości, czy mieliby za co.[/quote]
Tutaj polemizowałabym. Buraczeje nam polskie społeczeństwo. Woli spędzić wolny czas nad jeziorkiem przy piwku niż słuchać jakiegoś brzdąkania w filharmonii już nie wspomnę o operze, gdzie stale ktoś piłuje ryja, aż uszy bolą :łe: .
A jeśli chodzi o cenę biletów, to zgadzam się, że jest zbyt wygórowana jak na przeciętną kieszeń Kowalskiego i nad tym ubolewam...

Pozdrawiam

Jola
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jolanta Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Mariola Kruszewska
Posty: 12383
Rejestracja: czw 24 lip, 2008
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post autor: Mariola Kruszewska »

"Upiór w operze" teatr Roma - bilety w cenie od 70 do 95 zł.
"Berek" teatr Kwadrat - 80 - 150 zł.
"Madame Butterfly" Tatr Wielki - 75 - 90 zł.

Aha, pomnożone przez 5 plus dojazd.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.

Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Awatar użytkownika
Owsianko
Posty: 393
Rejestracja: pt 20 lut, 2009
Lokalizacja: BYDGOSZCZ
Kontakt:

Post autor: Owsianko »

uprzejmie donoszę, Droga Jolu, że obywatel sąsiad uczęszczał na jednego w każdą sobotę roku kalendarzowego.

pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Owsianko, łącznie zmieniany 1 raz.
„Absurd: przekonanie sprzeczne z twoimi poglądami.”
A. Bierce