Olabożki/ cosiędziejki

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Florian Konrad
Posty: 903
Rejestracja: pt 26 lut, 2016

Post autor: Florian Konrad »

Były i są w literaturze lepieje, moskaliki i woleje... Ja postanowiłem wymyślić inny rodzaj quasi-limeryków. Jako twórca ZDECYDOWANIE ODRADZAM pisanie (szkoda kartek!) czy nawet układanie tego typu bzdurek. Szkoda czasu, atłasu i szarych komórek :-D
Ale do rzeczy. Wierszydełko powinno być czterolinijeczkowe (choć nieco dłuższe też ujdą) , najlepiej nieprzyzwoite (ale absolutnie NIE obsceniczne czy wulgarne!) i zaczynać się od wersu ,,Olaboga! Co się dzieje?!".
Przykładusie:

,,Charamsa"
Olaboga! Co się dzieje?!
Ten ksiądz wyznał że jest gejem!
Nie lubuje się w kobietach
Od lat wielu ma faceta!
Ksiądz dla mediów wyrzekł twardo
Że partnera ma, Eduardo.


,,Kolejny antykościelny"
Olaboga! Co się dzieje?!
Ździch się przespał z dobrodziejem!
Pół się wsi z homosiów śmieje.
Żona Ździcha w mordę zleje

,,Ohydny"
Olaboga! Co się dzieje?!
Stach potężną ma stuleję
Przeto ego mu karleje
A stuleja nie maleje"

,,Fryzjerski"
Olaboga! Co się dzieje?!
Krzyś smaruje głowę klejem!
Czemu? -pytam. - Bo siwieję
A klej pigment mi podgrzeje

Po wtóre STANOWCZO ODRADZAM komukolwiek pisanie podobnych tekstów.
Nie drażnijcie muzy poezji.
Oremus
Posty: 666
Rejestracja: pt 05 wrz, 2014

Post autor: Oremus »

A niech Cię :-D :-D :-D