[październikiem jesień płynie]
Moderator: Tomasz Kowalczyk
październikiem jesień płynie
kapryśna deszczowa
listek brzozy w pajęczynę
przed wiatrem się schował
wiatr o psotach tylko myśli
hula jak szalony
i na starej okiennicy
wygrywa canzony
czasem gdzieś pod dębem przyśnie
i o szczęściu roi
czasem dmuchnie w spadłe liście
i tworzy z nich wzory
różnorodne niczym ptaki
z rajskiego ogrodu
zachowają swoje barwy
aż do pierwszych chłodów
nie bądź tak zachłanny wietrze
wszystkich nie zabieraj
będzie tęsknić pani jesień
smutkiem spłyną drzewa
kapryśna deszczowa
listek brzozy w pajęczynę
przed wiatrem się schował
wiatr o psotach tylko myśli
hula jak szalony
i na starej okiennicy
wygrywa canzony
czasem gdzieś pod dębem przyśnie
i o szczęściu roi
czasem dmuchnie w spadłe liście
i tworzy z nich wzory
różnorodne niczym ptaki
z rajskiego ogrodu
zachowają swoje barwy
aż do pierwszych chłodów
nie bądź tak zachłanny wietrze
wszystkich nie zabieraj
będzie tęsknić pani jesień
smutkiem spłyną drzewa
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
- Leon Gutner
- Posty: 7880
- Rejestracja: czw 15 kwie, 2010
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
To ja tylko dodam że ładnie
Z uszanowaniem L.G.
Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4449
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Dynamiczny, wietrzny wiersz. Aż czuć powiewy w niektórych strofach...
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
- Wiesława Ptaszyk
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr 06 lip, 2016
- Lokalizacja: Nowy Tomyśl
Ładnie, zwiewnie...jak to bywa w październiku w listopadzie też wiatr hula, ale z mniejszym wdziękiem.
Z prawdziwą przyjemnością
Z prawdziwą przyjemnością
Moi Drodzy!
Serdecznie dziękuję za wszystkie ładnie, bardzo ładnie i inne życzliwe słowa o moim wierszu.
Tak, lubię jesień, ale tylu wierszy o niej jeszcze nigdy nie napisałam. Aż się bałam wstawić ten przedostatni, mając na uwadze, że może macie już dosyć.
Serdeczności, Liliana
Serdecznie dziękuję za wszystkie ładnie, bardzo ładnie i inne życzliwe słowa o moim wierszu.
Tak, lubię jesień, ale tylu wierszy o niej jeszcze nigdy nie napisałam. Aż się bałam wstawić ten przedostatni, mając na uwadze, że może macie już dosyć.
Serdeczności, Liliana
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
Właśnie wróciłem z roweru Chciałem setkę, wyszło ledwie trzy ćwierci... ale tak piź... chciałem napisać - tak wiało, że więcej nie dało :)
Wracam, odpalam kompa, a tu... jesienny wiersz. Nie szkodzi, że jeszcze październikowy, i tak jesienny. Do tego bardzo ładnie napisany, rymowo i rytmicznie, bez zgrzytów. Tak, jak lubię. Więc - dziekuję i od razu się uspokoiłem :)
Wracam, odpalam kompa, a tu... jesienny wiersz. Nie szkodzi, że jeszcze październikowy, i tak jesienny. Do tego bardzo ładnie napisany, rymowo i rytmicznie, bez zgrzytów. Tak, jak lubię. Więc - dziekuję i od razu się uspokoiłem :)
Ostatnio zmieniony sob 18 lis, 2017 przez Zdzisław, łącznie zmieniany 1 raz.
I tak Cię podziwiam, bo piź... nieźle.Zdzisław pisze:Chciałem setkę, wyszło ledwie trzy ćwierci... ale tak piź...
Za dobre słowa o wierszu pięknie dziękuję. Tak mi się ta jesień "przyczepiła", że nie mogę przestać o niej pisać.
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,