wierszyk wcale nie-sercowy

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Colett
Posty: 3717
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Gdzieś w Małopolsce

Post autor: Colett »

odczekałam już swoje w tej kolejce nie-życia
stół dorobił się dołków w linie nie-papilarne
za odciski na skroniach cierpią zmarszczki w policzkach
w dłoni siły zabrakło grzywki nikt nie odgarnie

zadeszczyło mnie lato, jesień zwiędła za oknem
roztopiła się zima w szaroburej kałuży
zanim zjawił się marzec kotom posiwiał płotek
wiosnę jakoś przespałam zamki z lodu chcąc skruszyć

zapomniało niesforne że gdzieś kiedyś z plecaka
jeszcze pragnąc się wyrwać na wyprawę w nieznane
nauczyło się pękać chociaż kamień by płakał
jeszcze bije rytmicznie często dratwą łatane
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Colett, łącznie zmieniany 1 raz.
Zaskocz mnie, zaintryguj, zainspiruj
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...