Fortuna
Moderator: Tomasz Kowalczyk
-
- Posty: 52
- Rejestracja: pn 01 sty, 2018
Wśród krzyżujących się ciemnych korytarzy,
po których nieraz przechadza się samotność,
unosi się głos dziwny; bezcielesny.
Może ogrzać strudzone serce pielgrzyma
promieniem gorącym jak słońce w południe,
albo blask domowego ogniska.
Potrafi też zatruć duszę ciemnością,
zrodzoną przed laty wśród trwożących godzin
oślepionej i osieroconej nocy.
Pragnie pośród dni wypełnionych milczeniem,
odnaleźć srebrzyste promienie nadziei
i zagubione dziecko kochających gwiazd.
po których nieraz przechadza się samotność,
unosi się głos dziwny; bezcielesny.
Może ogrzać strudzone serce pielgrzyma
promieniem gorącym jak słońce w południe,
albo blask domowego ogniska.
Potrafi też zatruć duszę ciemnością,
zrodzoną przed laty wśród trwożących godzin
oślepionej i osieroconej nocy.
Pragnie pośród dni wypełnionych milczeniem,
odnaleźć srebrzyste promienie nadziei
i zagubione dziecko kochających gwiazd.
Ostatnio zmieniony wt 16 sty, 2018 przez Jesienny syn, łącznie zmieniany 1 raz.
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4444
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Zaznaczone porównania są oczywistym skojarzeniem. Przydałoby się wyrażenie bardziej oryginalne.Jesienny syn pisze:promieniem gorącym jak słońce w południe,
albo blask domowego ogniska.
To nie jedyne mało ciekawe wyrażenia.
Jesienny syn pisze:strudzone serce pielgrzyma
Jesienny syn pisze:zatruć duszę ciemnością,
Powyżej kilka z nich.Jesienny syn pisze:srebrzyste promienie nadziei
Stosujesz średnik w charakterze przecinka.Średnik ma zupełnie inną rolę do spełnienia.
Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
-
- Posty: 52
- Rejestracja: pn 01 sty, 2018
Bardzo dziękuję za odpowiedź Tomasz Kowalczyk. Rozumiem, o co chodzi z banałami. Ale czy średniki nie powinny być umieszczane pośrodku wersów? Bo u mnie są zazwyczaj na końcu, chyba, że mam połączyć wszystkie strofy w jednolity tekst?
I czy ta wersja jest mniej banalna?
Wśród krzyżujących się ciemnych korytarzy,
po których nieraz przechadza się samotność,
unosi się głos dziwny; bezcielesny.
Może rozjaśnić strudzoną pieśń wędrowca,
spojrzeniem gorącym niby wrząca krew
lub blask rubinu umarłej miłości.
Potrafi zatruć duszę czarną strzałą,
zrodzoną przed laty wśród trwożących godzin
oślepionej i osieroconej nocy.
Pragnie pośród dni wypełnionych milczeniem,
znaleźć promienie gasnącej nadziei
i zagubione dziecko kochających gwiazd.
13 stycznia 2018 roku
I czy ta wersja jest mniej banalna?
Wśród krzyżujących się ciemnych korytarzy,
po których nieraz przechadza się samotność,
unosi się głos dziwny; bezcielesny.
Może rozjaśnić strudzoną pieśń wędrowca,
spojrzeniem gorącym niby wrząca krew
lub blask rubinu umarłej miłości.
Potrafi zatruć duszę czarną strzałą,
zrodzoną przed laty wśród trwożących godzin
oślepionej i osieroconej nocy.
Pragnie pośród dni wypełnionych milczeniem,
znaleźć promienie gasnącej nadziei
i zagubione dziecko kochających gwiazd.
13 stycznia 2018 roku
Ostatnio zmieniony wt 16 sty, 2018 przez Jesienny syn, łącznie zmieniany 3 razy.
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4444
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Szybko poprawiłeś. Może powinieneś zastanowić się nieco dłużej nad spornymi frazami, "przespać" się z tekstem.
Proponuję przeczytać definicję średnika, nawet w Wikipedii.
Proponuję przeczytać definicję średnika, nawet w Wikipedii.
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
-
- Posty: 52
- Rejestracja: pn 01 sty, 2018
Owszem szybko. Ponieważ gdy wracam nawet po 2 dniach to każdy tekst wydaje mi się płytki, i mam ochotę napisać go w całkiem innej postaci, i na zupełnie inny temat, a zatem de facto nowy wiersz. I według mnie tym razem metafory nie są już banalne. Bo np. Pieśń strudzonego wędrówca by taka była? Ale strudzona pieśń wędrowca oznacza jednak coś innego.
Niestety, zawsze piszę banalnie, więc zawsze moja subiektywna opinia będzie zawsze błędna i spróbuję poprawić jeszcze raz, całkiem od nowa - cały tekst
Niestety, zawsze piszę banalnie, więc zawsze moja subiektywna opinia będzie zawsze błędna i spróbuję poprawić jeszcze raz, całkiem od nowa - cały tekst
Zdarza się czasem, że drobne poprawki, wnoszą wiele do wiersza(zgodnie z intencją autora). Jestem jednak zdania, że pisanie nowego wiersza z uwzględnieniem opinii o poprzednim, przynosi lepszy skutek. Pozdrawiam serdecznie.
P.S. Na początek, zadbaj o szacunek dla czytelnika, nie popełniając błędów literowych itp. później pomyśl o inwersjach, wielkich literach, interpunkcji... bo z wersyfikacją chyba nie będzie problemu
P.S. Na początek, zadbaj o szacunek dla czytelnika, nie popełniając błędów literowych itp. później pomyśl o inwersjach, wielkich literach, interpunkcji... bo z wersyfikacją chyba nie będzie problemu
Ostatnio zmieniony pn 15 sty, 2018 przez Mariusz, łącznie zmieniany 1 raz.
każdy komentarz uczy
-
- Posty: 52
- Rejestracja: pn 01 sty, 2018
Mariusz, dziękuję za opinię, właśnie tak będę od teraz pisał: litery, inwersje, duże litery, interpunkcja, a dopiero na końcu metafory jeśli czas pozwoli.
Ale czy porzucanie tekstów nie jest drogą na skróty? Bo co komu po tekstach, jeśli wciąż pisze nowe, a nie zwraca uwagi na stare?
Maybe: Tak, oczywiście, to literówka już poprawiam.
Faktycznie, może to i jest znak. W takim razie znikam, dopóki nie wrócę z czymś, co nie wyda mi się płytkie (ale to może potrwać dość długo, ponieważ wszystkie moje teksty wydają mi się płytkie).
Pozdrawiam
Ale czy porzucanie tekstów nie jest drogą na skróty? Bo co komu po tekstach, jeśli wciąż pisze nowe, a nie zwraca uwagi na stare?
Maybe: Tak, oczywiście, to literówka już poprawiam.
Faktycznie, może to i jest znak. W takim razie znikam, dopóki nie wrócę z czymś, co nie wyda mi się płytkie (ale to może potrwać dość długo, ponieważ wszystkie moje teksty wydają mi się płytkie).
Pozdrawiam