pod blokiem z wielkiej płyty

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
spirytysta
Posty: 479
Rejestracja: czw 23 mar, 2017
Kontakt:

Post autor: spirytysta »

odwiecznym włóczęgom
łatwiej znieść
śmietnikowy zakamar
jemu
na parchaty grzbiet
skapują prześwity
fotel
miska
sen

w ociekającym zmierzchu
migdałowe oczy
wypatrują nóg
o jakie można się otrzeć
pomne stygnących kolan
patrzą na żółte okna
z pytaniem:
które było moje?
Ostatnio zmieniony ndz 15 kwie, 2018 przez spirytysta, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
maybe
Posty: 5330
Rejestracja: pt 06 maja, 2011

Post autor: maybe »

Spirytysto! Ale znalazłeś strunę, tę najczulszą. Widzę wszystkie te grzbieciki, którym udało się znaleźć domy, i te, dla których było za późno. Człowiek oswaja (czytaj: ubezwłasnowolnia), człowiek odrzuca. Marzy mi się świat, w którym natura żyje swoim życiem, niezależna od ingerencji człowieka, a ten, jest tylko po to, by czuwać nad jej niezależnością i pomagać w razie potrzeby (co pewnie nie byłoby konieczne).
Wiem wystarczająco dużo, żeby wiedzieć jak mało wiem.
perełka
Posty: 3540
Rejestracja: wt 04 gru, 2012

Post autor: perełka »

kiedy opiekun odchodzi :smutny: zwierzęta długo odczuwają żałobę ( o wiele dłużej niz niektórzy przedstawiciele dwunożnych)...
na szczęście są tacy, co przygarną i pokochają :-D :rozyczka: :rozyczka:
Smutek jest jak pochód- przemija. E. Stachura
spirytysta
Posty: 479
Rejestracja: czw 23 mar, 2017
Kontakt:

Post autor: spirytysta »

maybe pisze:arzy mi się świat, w którym natura żyje swoim życiem, niezależna od ingerencji człowieka, a ten, jest tylko po to, by czuwać nad jej niezależnością i pomagać w razie potrzeby (co pewnie nie byłoby konieczne).
Też mi się taki świat marzy.
perełka pisze:kiedy opiekun odchodzi zwierzęta długo odczuwają żałobę ( o wiele dłużej niz niektórzy przedstawiciele dwunożnych)
To prawda. Szczególnie psy, ale nie tylko.

Dziękuję za komentarze :) :rozyczka:
firletka.

Post autor: firletka. »

Ten wiersz zabolał tak samo jak los skrzywdzonych zwierząt.
Pies, który traci pana cierpi na pewno w sposób niepisany... tak jak kocha...
Poruszył mnie twój wiersz.
Awatar użytkownika
Boogie
Posty: 4940
Rejestracja: sob 26 mar, 2011
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: Boogie »

Biłbym brawo, ale tu cisza wskazana, więc razem z Batmankiem pochylamy głowy. I pozdrawiamy.
outsider najmocniej czuje
że świat to boży spektakl

pomazany
spirytysta
Posty: 479
Rejestracja: czw 23 mar, 2017
Kontakt:

Post autor: spirytysta »

Boogie pisze:więc razem z Batmankiem pochylamy głowy. I pozdrawiamy.
Podrap go za uchem ode mnie :)