Siewierianin Igor - Gwiazdy
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Звёзды
Бессонной ночью с шампанским чаши
Мы поднимали и пели тосты
За жизни счастье, за счастье наше.
Сияли звёзды.
Вино шипело, вино играло.
Пылали взоры и были жарки.
"Идеи наши, – ты вдруг сказала, –
Как звёзды – ярки!"
Полились слезы, восторга слезы...
Минуты счастья! Я вижу вас ли?
Запело утро. Сверкнули грезы.
А звёзды... гасли.
1907
Gwiazdy
Bezsenną nocą braliśmy w ręce
czarki z szampanem, wznosząc toasty
za szczęście w życiu, za nasze szczęście.
Świeciły gwiazdy.
Szampan się perlił. By pić zapraszał.
Oczy płonęły namiętnym blaskiem.
„Nasze uczucia – rzekłaś znienacka –
jak gwiazdy – jasne!”
Łzy się polały, łzy uniesienia…
Minuty szczęścia! Tobie świat cały!
Zaśpiewał ranek. Prysły marzenia.
A gwiazdy… gasły.
Zapraszam do posłuchania:
Бессонной ночью с шампанским чаши
Мы поднимали и пели тосты
За жизни счастье, за счастье наше.
Сияли звёзды.
Вино шипело, вино играло.
Пылали взоры и были жарки.
"Идеи наши, – ты вдруг сказала, –
Как звёзды – ярки!"
Полились слезы, восторга слезы...
Минуты счастья! Я вижу вас ли?
Запело утро. Сверкнули грезы.
А звёзды... гасли.
1907
Gwiazdy
Bezsenną nocą braliśmy w ręce
czarki z szampanem, wznosząc toasty
za szczęście w życiu, za nasze szczęście.
Świeciły gwiazdy.
Szampan się perlił. By pić zapraszał.
Oczy płonęły namiętnym blaskiem.
„Nasze uczucia – rzekłaś znienacka –
jak gwiazdy – jasne!”
Łzy się polały, łzy uniesienia…
Minuty szczęścia! Tobie świat cały!
Zaśpiewał ranek. Prysły marzenia.
A gwiazdy… gasły.
Zapraszam do posłuchania:
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,
Piękny wiersz i piękne tłumaczenie- moje klimaty Lilu Gwiazdy świecą i gasną- cóż dopiero miłość- pozdrawiam
Miłość - to wariactwo. Lecz tylko idioci nie wariują.
- Tomasz Kowalczyk
- Administrator
- Posty: 4462
- Rejestracja: wt 10 cze, 2014
Piękny wiersz, piękny przekład. Gratulacje, Liliano!
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Każdy jest kowalem własnego losu. Nie każdy Kowalczykiem.
Lili cudny wiersz i tłumaczenie...ech
nie pogniewaj się, że koniec czytam ( na swój własny użytek;-)), tak:
Zaśpiewał ranek, prysły marzenia,
gwiazdy spadały...
spadające gwiazdy tak jakoś współgrają z tym, że cos się kończy
pozdrawiam cieplutko
nie pogniewaj się, że koniec czytam ( na swój własny użytek;-)), tak:
Zaśpiewał ranek, prysły marzenia,
gwiazdy spadały...
spadające gwiazdy tak jakoś współgrają z tym, że cos się kończy
pozdrawiam cieplutko
Smutek jest jak pochód- przemija. E. Stachura
Miło, że Twoje klimaty, Bożenko. Dzięki bardzo.Bożena pisze:Piękny wiersz i piękne tłumaczenie- moje klimaty Lilu
Pięknie dziękuję, Tomku.Tomasz Kowalczyk pisze:Piękny wiersz, piękny przekład. Gratulacje, Liliano!
Perełko,perełka pisze:nie pogniewaj się, że koniec czytam ( na swój własny użytek;-)), tak:
Zaśpiewał ranek, prysły marzenia,
gwiazdy spadały...
ani mi w głowie gniewanie się. Też ładnie ze słowem "spadały", ale trzymałam się oryginału.
Z podziękowaniem za miłe słowa,
wiem, że nic nie wiem, ale staram się dowiedzieć,