szpilki i gwoździe
Moderator: Tomasz Kowalczyk
-
- Posty: 885
- Rejestracja: śr 23 wrz, 2015
- Lokalizacja: Ostrzeszów
już prawie twoja
przyznaję się do krzyża
cicho tak
by nie zbudzić korników
toczących drzewo którym jestem
odtąd dotąd
na długość rozrzuconych ramion
i nigdzie dalej
tylko pokusa
by zatrzymać to ciało dla siebie
przyznaję się do krzyża
cicho tak
by nie zbudzić korników
toczących drzewo którym jestem
odtąd dotąd
na długość rozrzuconych ramion
i nigdzie dalej
tylko pokusa
by zatrzymać to ciało dla siebie
Chciałam dobrze, a wyszło jak zwykle.
- Wiesława Ptaszyk
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr 06 lip, 2016
- Lokalizacja: Nowy Tomyśl
Twój wiersz Ewo zatrzymał mnie na dłużej...i jeszcze wrócę
-
- Posty: 885
- Rejestracja: śr 23 wrz, 2015
- Lokalizacja: Ostrzeszów
maybe, Magdo, Wiesławo, Liliano - dziękuję
Chciałam dobrze, a wyszło jak zwykle.
Korniki drążą korytarze jak wyrzuty sumienia. Chociaż nie było nas na Golgocie, mamy swój udział we wbijaniu gwoździ. I z lubością codziennie wbijamy sobie wzajemnie szpilki. Oszczędna forma pozostawia duże pole interpretacji, podoba mi się motyw religijny zaadoptowany do relacji ona-on.
DOBREGO 2018
-
- Posty: 778
- Rejestracja: pn 12 mar, 2018
Przyznać się do krzyża wcale nie jest łatwo...
Refleksyjny wiersz
Refleksyjny wiersz
-
- Posty: 885
- Rejestracja: śr 23 wrz, 2015
- Lokalizacja: Ostrzeszów
niezapominajko, megi - dziękuję
Chciałam dobrze, a wyszło jak zwykle.
-
- Posty: 885
- Rejestracja: śr 23 wrz, 2015
- Lokalizacja: Ostrzeszów
Hexe -
Chciałam dobrze, a wyszło jak zwykle.